Zbłąkane kule Tom 1 - Naiwność nihilizmu;
- autorzy: David Lapham;
- tłumaczenie: Robert Lipski;
- wydawnictwo: Mucha Comics, 2024;
- kategoria: komiks.

Akcja tego czarnobiałego albumu zaczyna się w połowie lat siedemdziesiątych i prowadzi przez kolejne dekady.
Kilko bohaterów, którzy nie mają ze sobą wiele wspólnego, w pewnym momencie ma kontakt z brutalną przestępczością. Takie nagłe, traumatyczne wydarzenie odciska stałe piętno na psychice, a także na losach bohaterów... ale kogo to obchodzi, że tytułowe zbłąkane kule mogą kogoś trafić. Gdzie drwa rąbią tam wióry lecą. Bohaterzy radzą sobie z traumami, próbują podejmować dobre decyzje, ale widzimy, że nie na wszystko mają wpływ. Nie zawsze są odpowiedzialni za bagno, w którym się znajdują. No bo przecież czym zawiniła dziewczynka, która była świadkiem morderstwa? Albo chłopak, który pocałował niewłaściwą dziewczynę? Czasami ma się pecha. Złe miejsce, zły czas. Losy bohaterów w pewnym momencie się splatają i pchają fabułę naprzód.. w nieoczekiwanym kierunku. Jedna decyzja, jeden błąd, albo zaniechanie może mieć wpływ na dziesiątki ludzi, ale nie da się przewidzieć jak wielki. Czytając ten album przypomniałem sobie o takich filmach jak Efekt motyla czy też Amores Perros. Ten ostatni przez sposób prowadzenia narracji.