Wes Anderson
-
Asteroid City - 2023
Asteroid City - 2023:
- reżyseria: Wes Anderson;
- scenariusz: Wes Anderson;
- wybrana obsada: Jason Schwartzman, Scarlett Johansson, Tom Hanks, Jeffrey Wright, Tilda Swinton, Bryan Cranston, Edward Norton, Steve Carell, Adrien Brody, Liev Schreiber;
- kategoria: film, dramat, komedia, romans, wydmuszka.
Tytułowe miasteczko słynie z tego, że na jego terenie jest spory krater meteorytowy. Poza tym nic ciekawego nie ma wokół. Piach, pustka, droga przecinająca miasto i klimat połowy lat pięćdziesiątych.
To nijakie miasto organizuje pokaz młodych wynalazców, a motywem przewodnim jest oczywiście życie pozaziemskie. Nieoczekiwanie na imprezę przybywają też goście z zewnątrz, którzy wprowadzają element zamieszania. -
Kurier Francuski z Liberty, Kansas Evening Sun - 2021
Kurier Francuski z Liberty, Kansas Evening Sun,
(The French Dispatch) - 2021;
- reżyseria: Wes Anderson;
- scenariusz: Wes Anderson;
- wybrana obsada: Benicio del Toro, Adrien Brody, Tilda Swinton, Léa Seydoux, Frances McDormand, Timothée Chalamet, Lyna Khoudri, Jeffrey Wright, Owen Wilson;
- kategoria: film, dramat, komedia, Disney, wydmuszka.
Fikcyjne francuskie miasteczko ma fikcyjną gazetę, której żywot się właśnie kończy. Trwają prace nad ostatnim numerem, który będzie się składał z nielażnych historii najsłynniejszych dziennikarzy pracujących dla tego magazynu. Takie swoiste pożegnanie - czytelnikami oraz z wielkim założycielem czasopisma. Dostajemy cztery historie, różniące się tamatyką, stylem, emocjami. Łączy jest pewna abstrakcja i średnia przyswajalność przez widza. W sumie z tych czterech podobała mi się tylko jedna. Opowieść o pewnym brutalnym malarzu. Czuć było w tym iskrę geniuszu, która zbyt szybko spłonęła (mam na myśli realizację). -
Podwodne życie ze Stevem Zissou - 2004
Podwodne życie ze Stevem Zissou,
(The Life Aquatic with Steve Zissou) - 2004;
- reżyseria: Wes Anderson;
- scenariusz: Wes Anderson, Noah Baumbach;
- wybrana obsada: Bill Murray, Owen Wilson, Anjelica Huston, Willem Dafoe, Jeff Goldblum;
- kategoria: komedia, przygodowy, dramat, okręty.
Steve Zissou - podróżnik, twórca filmów przyrodniczo-przygodowych wyrusza w kolejną niezwykłą podróż. Chce odnaleźć wielkiego rekina, który pożarł jego przyjaciela. Ta wyprawa ma być też dowodem wielkich talentów Zissou - wszyscy wiedzą, że jego gwiazda już nie świeci tak mocno jak kiedyś i że powinien też pomyśleć o emeryturze.
Większość załogi to stare wygi, ale też są świeże osoby. Ned - trzydziestoletni, ale nowopoznany syn oraz Jane - dziennikarka, która może pomóc Zissou odzyskać ułamek dawnej sławy. -
Grand Budapest Hotel - 2014
Grand Budapest Hotel
(The Grand Budapest Hotel, reżyseria Wes Anderson, 2014)Zakręcony to film. Absurdalna fabuła i sceny mają niewątpliwy urok, ale czy to wystarczy by bardzo wysoko ocenić ten tytuł. Jest też znakomita obsada (Ralph Fiennes, F Murray Abraham, Adrien Brody, Willem Defoe, Edward Norton, Jude Law, Bill Murray, Tilda Swinton, Saoirse Ronan), ale czy przypadkiem od przybytku głowa nie boli? Ich nadmiar sprawia, że nie mają okazji się wykazać. Anderson pokazał, że nieźle panuje nad kamerą, aktorami, że wie jak ten przemysł działa. Świetnie wypadły też niektóre sceny.. i na tym koniec. Film można polecić tylko dla warstwy wizualnej.. magia i humor do mnie nie trafiły.
-
Kochankowie z Księżyca 2012
Kochankowie z Księżyca
(Moonrise Kingdom, reżyseria Wes Anderson, 2012)Piękny, magiczny, cudowny, genialny, wzruszający... - jeśli takiej oceny oczekujecie to nie czytajcie dalej ..
Czy film jest nieźle zagrany? Tak - Bruce Willis, Edward Norton i BIll Murray wypadli ciekawie.. ale o wiele lepiej Jared Gilman, który wcielił się w rolę chłopaka. Czy historia może wzruszać? Tak - ma nawet swój urok. Czy dzieci przeżywające swoją pierwszą, wielką (inne przymiotniki) miłość wzruszają? Kolejne tak. Czy zderzenie nudnego świata dorosłych ze światem dzieci nie wzrusza? Jasne, że tak. Taki pytań można setki zadawać...
Jak dla mnie za dużo w tym filmie słodkości, wzruszeń, banałów, kolorów i scen, które mają wzruszać.. ktoś tu zdecydowanie przesadził. Konwencja konwencją - ale trzeba mieć umiar. Po połowie seansu miałem nadzieję, że film szybko się skończy.. Niektórzy zachwycali się muzyką, a mnie zwyczajnie wkur..
Przyznaję, że kilka scen mi się spodobało, ale nie zmienia to faktu, że całość jest ciężkostrawna. Oceniam na naciągane sześć.