Ułatwienia dostępu

Stwórca - Scott McCloud

stworca

Stwórca,
(The Sculptor);
- twórca: Scott McCloud; 
- Wydawnictwo: Wydawnictwo Komiksowe, 2015; 
- kategoria: komiks.

Miałem sięgnąć po Sandmana, ale przypadkiem obok leżał Stwórca.. A na okładce takie zdanie:
'Najlepsza powieść graficzna, jaką czytałem w ostatnich latach.' Neil Gaiman.
To był znak ;-)

David Smith marzy o wielkiej karierze artysty. Chce zostać zapamiętany na długo po swojej śmierci i tylko to motywuje go do działania. Efekt starań jest raczej mizerny. Jego twórczość jest mizerna i pospolita jak własne nazwisko. Nic nie wskazuje na to by miał osiągnąć sukces. Pewnego dnia dostaje propozycję. Wielki talent w zamian za większość swojego życia. Widzimy, że jest to niezbyt korzystna umowa, ale David zgadza się na nią bez wahania... szybko jednak odkrywa, że talent niekoniecznie musi iść w parze z sukcesem i sławą.. a dwieście dni życia kurczy się bardzo szybko.. mógł się trochę potargować...


Stwórca to niesamowita opowieść o pragnieniach i sensie życie. Opowieść, w której nie brakuje zwrotów akcji, pięknych detali, ale przede wszystkim uczuć. To wszystko sprawnie układa się w jedno zasadnicze pytanie? Jaki jest cel naszego życia? Czy należy bać się anonimowości i przemijania, czy też wręcz odwrotnie - nie myśleć za wiele i korzystać z życia. Przestać marzyć o rzeczach niemożliwych i skupić się na tym co tu i teraz. Dać się porwać chwili i delektować się całym bagażem uczuć.. które jednak przemijają..
Historia ukazana w tym albumie porywa w stu procentach. Po kilkudziesięciu stronach żyłem życiem Davida i trudno było mi go opuścić.. przecież tak niewiele mu zostało? Jestem zachwycony tym albumem. Podczas lektury przypomniałem sobie dawne rozmowy o sensie życia, o tym co ważne. Dziś rozumiem, że w pędzie za marzeniami, drobnymi celami tracimy codzienność, ulotność chwil, ale ta świadomość niewiele zmienia. Nadal nie potrafię korzystać z życia tak, jakbym chciał. Tak by z niego tyle nie marnować..
Stwórcę zdecydowanie polecam.. jeśli znajdziecie go gdzieś na półkach to koniecznie oddajcie się lekturze.