Kaczki. Dwa lata na piaskach;
- autor: Kate Beaton;
- tłumaczenie: Aga Zano;
- wydawnictwo: Kultura Gniewu, 2024
- kategoria: komiks, autobiografia, Nagroda Eisnera, Nagroda Harveya.
Autobiograficzny komiks opowiadający o tym jak świeżo upieczona absolwentka studiów humanistycznych wyjeżdża na daleką północ do pracy przy wydobywaniu ropy naftowej. Nie może pracować w zawodzie bo tylko dobrze płatna praca pozwoli jej spłacić kredyt studencki. Dziewczyna trafia do męskiego świata. W obozie jest niewiele kobiet, a te które są muszą się liczyć z nieustającymi seksistowskimi komentarzami. Granica zostaje przekroczona i zostawia trwały ślad na psychice autorki.
Mam trochę mieszane uczucia związane z tym albumem. Moim zdaniem nie do końca została przemyślana nić fabularna i główna oś opowieści.
Nie jest to rzecz proekologiczna bo wątek szkodliwości paliw kopalnych został ledwie wspomniany. Nie jest to też rzecz o molestowaniu seksualnym - chociaż chyba temu wątkowi jest najbliżej. Zabrakło mocniejszego akcentu na to iż problem molestowania dotyczy wszystkich środowisk. Nie tylko robotniczych skupisk na końcu świata i nie dotyczy to tylko kobiet.
Nie jest to też do końca rzecz o trudach pracy z dala od domu w mocno nieprzyjaznym środowisku. Ludzie żyją jak w klatce: praca, łóżko, praca i zbieranie pieniędzy. Do tego używki, które mogą łagodzić skutki samotności. Z tego co wiem to w takich środowiskach niewybredne "żarty", komentarze dotyczą nie tylko kobiet. To świat, który rządzi się swoimi prawami. Oczywiście nie mówię tu o przekraczaniu granic.
W mojej ocenie narracja się miota pomiędzy tymi trzema sferami, ale na żadnej nie skupia odpowiedniej uwagi. Tematy są poruszone, ale nie w pełni wykorzystane. Po lekturze mam pewien niedosyt.