Wiedźmin,
(The Witcher), sezon 1,
- Netflix - 2019
- twórcy: Lauren Schmidt Hissrich;
- wybrana obsada: Henry Cavill, Anya Chalotra, Freya Allan, Joey Batey, MyAnna Buring, Anna Shaffer, Adam Levy, Jodhi May, Eamon Farren,
- kategoria: ekranizacja, kasowy, fantasy, przygodowy, Wiedźmin.
Zawsze mam problem by cokolwiek napisać o czymś co własnie jest na topie. Przecież tyle napisano, trwają gorące dysputy, a recenzje analizują każdą scenę. Gdybym chociaż miał dobry styl to miałbym małą przewagę.. no coś, mimo to, napiszę kilka słów.
Słowem wstępu napiszę, że bardzo spodobała mi się historia wokół powstawania tego tytułu. To jak Henry Cavill starał się o rolę i ostatecznie spełnił swoje marzenie i został Wiedźminem nie tylko na ekranie swojego komputera :D.
Pierwszy sezon został przyjęty chłodno - serial ma olbrzymią oglądalność, ale sporo osób grymasi, że mogło być lepiej. Pewnie, że mogło, ale wierzę, że kolejne serie zminimalizują niedoskonałości i dostaniemy perfekcyjny tytuł.
Pierwszy sezon to przeplatane trzy wątki, które przybliżają nam głównych bohaterów: Geralta, Yennefer i Ciri. Do tych motywów dochodzą drugoplanowe przygody Geralta i Jaskra. Jest to rzut na głęboką wodę, który jest utrudniony przez mieszanie czasów akcji. Poszczególne sceny nie są ustawione chronologicznie, ale w finałowym odcinku wszystkie wątki ładnie do siebie pasują. Jest to dyskusyjny zabieg, ale w pełni go rozumiem. Akcja serialu musiała zostać odpowiednio zbilansowana. Mocnymi stronami produkcji jest ścieżka dźwiękowa z padającym w ucho Toss A Coin To Your Witcher oraz obsada. Może Yennefer niezbyt pasuje i delikatnie wkurza, ale może wiedźmy już tak mają? Złego słowa nie można powiedzieć o Cavill'u i jego scenach walki, a także Batey'u, który zagrał Jaskra. Obaj zasługują na słowa uznania.
Wiedźmin ma też mankamenty. Trochę przeszkadzała mi długość niektórych scen.. zbytnio spowalniały akcję, a także zbyt mała ilość szerokich planów - mam nadzieję, że drugi sezon dostanie większy budżet i te mankamenty zostaną naprawione.
Ciekawostka - sezon oglądałem w wersji oryginalnej z napisami, ale nie wykluczam ponownego seansu z dubbingiem.
Sezon oceniam na osiem. I tak, czekam na drugi.
Poniżej zwiastun i Toss A Coin To Your Witcher.