Sala samobójców. Hejter - 2020;
- reżyseria: Jan Komasa;
- scenariusz: Mateusz Pacewicz;
- wybrana obsada: Maciej Musiałowski, Agata Kulesza, Maciej Stuhr, Danuta Stenka, Jacek Koman, Vanessa Aleksander;
- kategoria: kino polskie, film, thriller, Kino Moralnego Niepokoju (nawiązania), media.
Tomek zostaje wydalony z uczelni za plagiat, ale po czasie zatrudnia się w agencji reklamowej. Do jego obowiązków należy dbanie o wizerunek klienta w sieci, a raczej niszczenie wizerunku konkurencyjnych firm, osób, polityków. Tomek świetnie odnajduje się w nowej roli i chętnie angażuje się w zlecenie dotyczące kandydata na prezydenta miasta. Może sporo zarobić, ale przy okazji może zniszczyć Krasuckich, którzy traktowali go z nieukrywaną wyższością. Chłopak systematycznie przekracza kolejne granice kreując wydarzenia mające bezpośredni wpływ na bieg politycznych wydarzeń. Wszystko zmierza do dramatycznego finału.
Tomek, zwłaszcza jego zachowanie przez pierwsze pół filmu przypominał mi bohaterów Kina Moralnego Niepokoju. Człowiek, który dla kariery jest w stanie poświęcić wszystko. Nie ma granic, moralności, kieruje się tylko swoim interesem. Do tej roli idealnie pasowałby młody Jerzy Stuhr.
Druga połowa filmu znacząco zmienia akcenty i to negatywnie wływa na odbiór całości. Tomek już nie jest tylko zagubionym, niekochanym, mściwym pracownikiem agencji - Tomek staje się świrem. Człowiekiem nie tyle zdemoralizowanym co niepoczytalny - a to znacząco zmienia wydźwięki.
Gdyby był tylko zdemoralizowany, lekko zagubiony, zatracony to przedstawiona historia byłaby o wiele bardziej prawdopodobna, a przez to w pewien sposób przerażająca. A w ten sposób dostaliśmy rzecz, którą szufladkujemy w głowie jako całkowitą fikcję.
Na wielki plus trzeba zaliczyć ukazanie, przypomnienie jak działają media elektroniczne (nie tylko portale społecznościowe). Sprzedaż buduje się poprzez konflikt, a ten może być odpowiednio 'karmiony'. Bez antagonizowania spoleczeństwa, bez podziału na my i oni nie ma wejść na strony, a co za tym idzie nie ma sprzedaży. Warto o tym pamiętać gdy się angażujemy w różne 'dyskusje' internetowe.
Hejterowi pod względem technicznym trudno coś zarzucić - to dobrze zrealizowany film, który skutecznie przyciąga uwagę widza.
Oceniam na sześć. Mam wrażenie, że ten film został zrobiony jak temat, o którym traktuje. Zbyt czarno-biało, zbyt skrajnie.
Poniżej zwiastun