Pogromcy duchów: Imperium lodu,
(Ghostbusters: Frozen Empire) - 2024;
- reżyseria: Gil Kenan;
- scenariusz: Gil Kenan, Jason Reitman;
- wybrana obsada: Paul Rudd, Carrie Coon, Finn Wolfhard, Mckenna Grace, Kumail Nanjiani, Celeste O'Connor, Dan Aykroyd, Bill Murray, Ernie Hudson;
- kategoria: film, familijny, science fiction, komedia.
Chciałem kolejnych Pogromców duchów to ich dostałem. Akcja tej części wraca do Nowego Jorku, do kultowej remizy strażackiej. Miejscowy magazyn duchów wydaje się być już przepełniony, ale w całkiem innym miejscu powstaje nowa siedziba Ghostbusters z olbrzymim magazynem. W nowym miejscu trwają też badania nad zjawiskami nadprzyrodzonymi oraz przedmiotami, które mają pewne właściwości. I właśnie tam trafia rekwizyt, którego otwarcie powoduje uwolnienie bardzo niebezpiecznego przedstawiciela innego świata. I wiecie co?
Winter is Coming
Nowy Jork zalewa lód, a awolniony stwór chce przejąć władzę nad światem.
Imperium lodu jest filmem familijnym od którego nie oczekujemy zbyt wiele i może dlatego seans dał mi satysfakcję. Jest akcja, kontynuacja kultowej serii, humor i niezłe efekty specjalne. Idealna rozrywka na niedzielne popołudnie.
Jak dla mnie stabilna siódemka. W kolejnej części wymieniłbym Wolfhard'a, który ewidentnie już nie pasował do swojej roli. Ten aktor musi w końcu wydorośleć.
Poniżej zwiastun