Ułatwienia dostępu

Featured

Listy do M. 3 - 2017

listy do m 3
Listy do M. 3
- 2017;
- reżyseria: Tomasz Konecki;
- scenariusz: Marcin Baczyński, Mariusz Kuczewski;
- wybrana obsada: Tomasz Karolak, Agnieszka Dygant, Piotr Adamczyk, Magdalena Różczka, Borys Szyc, Izabela Kuna, Wojciech Malajkat, Mateusz Winek, Weronika Wachowska, Katarzyna Zawadzka, Stanisława Celińska, Filip Pławiak, Andrzej Grabowski, Zbigniew Zamachowski, Bartosz Obuchowicz, Danuta Stenka, Hanna Śleszyńska, Grażyna Szapołowska, Krzysztof Kowalewski, Kamila Kamińska;
- gatunek: komedia romantyczna, familijny.

Nie poszedłem na mega kasowy Botoks to musiałem iść na Listy do M. 3, które mają bardzo dobre otwarcie w kinach. Seans mnie nie rozczarował - jak się nie ma wysokich oczekiwań to trudno być zawiedzionym. Spodziewałem się popłuczyn po pierwszej części i dokładnie coś takiego dostałem, ale przy okazji momentami było całkiem śmiesznie. To tak samo jak Kevin sam w domu 2 czy 3. Niby wiemy jaka będzie fabuła, jakie wykorzystane motywy, a i tak miliony ludzi co roku podczas świąt to ogląda.
Listy do M. 3 to kolejna wariacja na temat czasu świątecznego, w którym wszyscy bohaterowie słuchają radia Zet i marzą o wspaniałym rodzinnym czasie. Jeszcze trochę cukru pudru w postaci odnalezionej miłości i mamy produkt, który przez lata będzie można puszczać w polskich telewizorach. Czy to coś złego? Absolutnie nie - nikt nie udaje, że mamy do czynienia z filmem ambitnym, czy też z super ciekawą historią - dostaliśmy produkt filmowy, który idealnie wpisuje się w popkulturowy obraz Świąt Bożego Narodzenia, w którym wszystko jest przesłodzone a i cuda czasem się zdarzają. O wiele bardziej bliższy jest mi klimat Cichej Nocy.

listy do m 3 scena
Jeśli gdzieś w szale zakupów chcecie odpocząć i kolejny raz zaśmiać się z Karolaka to śmiało idźcie na ten film. Humor pewnie się poprawi a i na świat będziecie patrzeć (przez krótką chwilę) przez różowe okulary. Taka magia kina.
Żałuję tylko, że scenariusz nie został lepiej dopracowany. Może trzeba było zrobić całkiem świeże historie, a nie bazować na bohaterach z poprzednich części. Aktorów brakło? Zresztą niektóre nazwiska w obsadzie są mocno chybione.
Słabo też wygląda motyw sukni, która to niby miałaby łączyć wszystkie historie. Nie lepiej było poczarować bardziej i postać Pingwina zamienić na pomocnika Świętego Mikołaja?
Jestem przekonany, że serii dobrze by też zrobiło przeniesienie akcji do innego miasta. Wiem, że dla TVN liczy się tylko stolica, ale myślę, że byłoby warto. Niechaj to będzie nawet romantyczna prowincja tak dobrze znana z lat ubiegłych.
Oceniam na słabe sześć. Za sztuczne to wszystko.
sześć
Poniżej zwiastun.

Dziękuję za seans :)