Czas patriotów (Patriot Games, reżyseria Phillip Noyce, 1992)
Nie ma czasu na systematyczne oglądanie.. nie ma też go na bieżące pisanie notek.. Lato wygrywa z notebookiem.. i bardzo dobrze...
Czas patriotów to kolejny klasyk, który musiał zostać odświeżony.. niby kiedyś widziałem, ale nic nie pamiętałem. Ekranizacja powieści Toma Clancy jest idealną rozrywką dla wszystkich fanów dobrego kina sensacyjnego, ale także dla wielbicieli Harrisona Forda.
Jack Ryan, były analityk CIA podczas urlopu z rodziną jest świadkiem zamachu IRA na członków rodziny królewskiej. Instynktownie interweniuje przeszkadzając w terrorze. Bohaterski czyn sprawia, że IRA bierze Ryana i jego rodzinę na celownik.
Niemal każda powieść Toma Clancy to rewelacyjny materiał na film akcji.. nie inaczej jest tym razem. Na ekranie sporo się dzieje, a fabuła jest wciągająca - nie są to jednak największe atuty produkcji. Zwróćcie uwagę na obsadę: Harrison Ford, Samuel L. Jackson, Sean Bean (czarny charakter) oraz Anne Archer.. jak dla mnie to zestaw, który zasługuje na uwagę. Poza tym kino lat dziewięćdziesiątych ma niesamowity klimat.
Czas patriotów dostaje mocne osiem.
Zwiastun