Trudno mi uwierzyć, że Do Kołyski Dżemu ma już dziesięć lat. Pamiętam doskonale jak się pojawił... wielu znawców muzyki, fanów Dżemu wieszało psy na nim.. a ja jak zwykle nie wiedziałem o co chodzi.. utwór zwyczajnie przypadł mi do gustu.. wielokrotnie nim katowałem swoich sąsiadów.. cóż... chyba należą się przeprosiny...
Tak się zastanawiam co się zmieniło przez te dziesięć lat.. ponoć to były najlepsze lata życia? Sporo się działo.. było wiele trudnych zawirowań.. konfliktów.. złych zachowań.. było sporo szaleństwa, ale też czasy wielkiego uspokojenia... było też wielu ważnych ludzi, którzy mi towarzyszyli.. niektórzy są w moim życiu nadal, a inni bezpowrotnie zniknęli. Życie to czasem trudna sztuka wyborów. Czasem bardzo błędnych. Trzeba się tak uczyć.. wyciągać wnioski.. i nie żałować więcej.. nie przepraszać za to, że się jest.
"Nie żałuj, nigdy nie żałuj, że mogłeś coś zrobić w życiu, a tego nie zrobiłeś. Nie zrobiłeś, bo nie mogłeś."- Stanisław Lem
Mam nadzieję, że kolejne dziesięc lat czegoś więcej mnie nauczy.