Lauren Cohan
-
Eskorta - 2018
Eskorta,
(Mile 22), 2018;
- reżyseria: Peter Berg;
- scenariusz: Lea Carpenter;
- wybrana obsada: Mark Wahlberg, Lauren Cohan, Iko Uwais, John Malkovich;
- kategoria: akcja.
Wahlberg jako dowódca elitarnej wojskowej jednostki widmo ma za zadanie eskortowanie informatora z siedziby ambasady USA na lotnisko. To tylko 22 mile, ale pod naporem przeciwnika niesamowicie się dłużą. Podobnie zresztą jak seans. Wiadomo, że fabuła jest tylko wytrychem, który ma tylko uwolnić rozwałkę na ekranie. Zatem nie będę się jej czepiał - jest taka konwencja i nic na to nie poradzę. Za to mogę mieć zastrzeżenia do samej akcji. Mamy kilka walk wręcz, mnóstwo strzelanin, kilka wybuchów i samochodowych kraks. Niby wszystkie potrzebne elementy są, ale całość nie wywołuje napięcia i ekscytacji. Nawet bryzgająca krew i śmierć głównych bohaterów nie wywołuje uczuć.. ot zwykła rozpierducha.. nie takie się już widziało - oczywiście na ekranie. -
The Walking Dead - sezon 5
The Walking Dead (Żywe Trupy, AMC, sezon 5, 2014-2015)
Nie lubię gdy seriale mają kilkumiesięczną przerwę w emisji.. część wątków w ten sposób bezpowrotnie umyka, a nie mam zamiaru powtarzać pół sezonu. Już wolę poczekać, aż całość będzie wyemitowana.
Żywe Trupy to obecnie najdłużej emitowany serial, który oglądam.. starsze niezakończone produkcje już odpuściłem. Stały się mało atrakcyjne i przewidywalne. Może kiedyś wrócę do Bones.. ale póki co nie mam ochoty.
Piąty sezon The Walking Dead pozostawił u mnie niedosyt. Nie szokuje, nie rozwija postaci, stał się mało wciągający. Mam wrażenie, że scenarzyści, tak jak bohaterowie na ekranie, zastanawiają się czy długo jeszcze mają to ciągnąć.. ewidentnie brakuje dynamiki w poszczególnych epizodach. Jest to też najbardziej nierówny sezon.. niektóre odcinki były mega nudne.. albo to ja się zmęczyłem tym serialem.. chyba nie tylko tym... ;)
Sezon piąty dostaje siedem plus..mam nadzieję, że kolejny będzie lepszy, a jest na to szansa ponieważ powraca jedna z ciekawszych postaci w tym serialu.
-
The Walking Dead - Sezon 4
The Walking Dead (Żywe trupy, sezon 4, AMC, 2013-2014)
No i udało mi się w końcu skończyć czwarty sezon The Walking Dead. Nie lubię jak seriale są przerywane w połowie sezonu, taka wymuszona przerwa sprawia, że trudniej mi jednoznacznie ocenić cały sezon. Co nowego w czwartym sezonie? Już przywykliśmy, że jest bezustannie czyhające zagrożenie, że śmierć towarzyszy nam niemal w każdym odcinku. Przywykliśmy też, że czasem większym zagrożeniem od zombie są inni ludzie. Pisałem o tym przy okazji poprzednich sezonów. Mimo tych zagrożeń nasi główni bohaterowie cały czas próbują być fair ze swoim sumieniem, próbują zachować swoje człowieczeństwo. Czwarty sezon zmienia ciut perspektywę. Przypomina, że tylko twarde i bezwzględne jednostki mogą przetrwać. Mamy niesamowitą metamorfozę głównych bohaterów, którzy z osiadłego trybu życia na nowo muszą ruszyć w drogę.. znów muszą mierzyć się z rzeczywistością. Bez skrupułów, bez sentymentów. Bałem się, że serial dotarł do ściany i już nie będzie mógł mnie niczym zaskoczyć.. że stanie się nudny. Końcowe epizody ostatniego sezonu pokazały mi, że jest wielkie pole do manewru... że ludzie mogą mieć naprawdę różne metody na przeżycie.. Żywe Trupy cały czas pozostają wśród moich ulubionych seriali. Sezon oceniam na dziewięć.
Teraz tylko nurtuje mnie jedno pytanie. Czy czytanie komiksu w wersji elektronicznej jest wystarczającym powodem by sprawić sobie tableta..
-
The Walking Dead Sezon 3
The Walking Dead (Żywe Trupy, 2012, AMC)
Moda na wampiry mija.. po wysypie wszelkiej maści seriali, książek, filmów temat mocno się przejadł.. ileż można oglądać łzawe historie o niespełnionych miłościach między żywymi a nieumarłymi? Niestety większość tytułów do tego się sprowadza. Dużo bardziej wolę tytuły o końcu cywilizacji jaką znamy. Nieważne z jakiego powodu, czy to był wybuch nuklearny, katastrofa demograficzna, wojna z zielonymi, czy też zaraza zombie. Wiadomo, że są to tytuły przepełnione patosem, ale ja to lubię. Lubię, jak grupka ludzi musi walczyć z otaczającym światem i jak się okazuje, że największym zagrożeniem są inni ludzie. Życie zwykłych ludzi pokazane w skrajnych okolicznościach.
Trzeci sezon Żywych Trupów ma wysoki poziom. Zombie zeszły na drugi plan. Głównym motorem akcji jest spór, a może już wojna, między dwoma grupami ocalałych. Nasi bohaterowie dojrzewają, stają się coraz lepszymi zabójcami, ale z drugiej strony zaczyna do nich docierać, że nie mają już przyszłości.. że trwają. Fabularnie, realizacyjnie i aktorsko jest do mistrzostwo świata. Sezon oceniam na słabe dziesięć.Dlaczego słabe? Finał mógł być dużo lepszy.
Polecam -
The Walking Dead - sezon 2
Do pierwszego sezonu The Walking Dead miałem sporo zastrzeżeń.
Podobał mi się, ale drażniły mnie byle jak urywane wątki.
Miałem wrażenie, że scenarzyści nie bardzo wiedzą w jakim kierunku tytuł ma podążyć.
W drugim sezonie już nie ma tego problemu. Serial jest o wiele bardziej spójny i harmonijny, o ile można tak mówić o świecie, w którym rządzą szwendacze (strasznie lubię to słowo).
Akcja trzyma w napięciu, a bohaterowie stają się coraz bardziej wyraziści, ale nie przyzwyczajajcie się do nich, bo istnieje szansa, że zginą.
Efekty specjalne też robią wrażenie.
Drugi sezon The Walking Dead oceniam na zasłużoną dziesiątkę i czekam na kolejny sezon.Polecam!