Ułatwienia dostępu

dokument

  • W głowie kota - 2022

    w glowie kota

    W głowie kota,
    (Inside the Mind of a Cat) - 2022;
    - reżyseria: Andy Mitchell;
    - kategoria: dokumentalny, film, Netflix, koty.

    Krótko bo nie ma co się rozpisywać na temat słabych pozycji.
    Netflix zaprezentował nam dokument o kotach. Teoretycznie miała to być rzecz przybliżająca nam sposób "myślenia" kotów. Zamiast tego dostaliśmy zlepek filmików z serwisów internetowych. Przypominało to trochę Śmiechu warte Drozdy. Poza tymi scenkami mamy pseudo eksperymenty naukowe i całkiem sporo czasu poświęcone kotom w cyrku. To tak na serio?
    W czasach gdy na lewo i prawo próbuje się tłumaczyć, że zwierzęta to nie zabawki, a cyrki mają zakaz wstępu do kolejnych miast Netflix w pewien sposób reklamuje koty cyrkowe.

    Czytaj więcej

  • Dynastie - sezon 1

    dynastie

    Dynastie,
    (Dynasties) - 2018;
    - twórcy: David Attenborough;
    - BBC, sezon 1
    - kategoria: serial, przyrodniczy, dokumentalny.

    Pięcioodcinkowy serial przyrodniczy zrealizowany przez BBC. Każdy z epizodów przybliża nam zwierzęce rodziny. Kolejno są to: Szympancy, Pingwiny, Lwy, Likeony i w końcu Tygrysy. Każda rodzina jest przedstawiona przez pryzmat jednego z osobników - przez ten zabieg widz mocniej angażuje się w historię. Warto tu podkreślić, że te opowieści nie zawsze kończą sę happy endem. W przyrodzie wszystko ma swój rytm i wszystko przemija.. nawet ukochani bohaterowie.

    Czytaj więcej

  • Robert Kirkman: Nieznana historia komiksu

    kirkman nieznana historia komiksu

    Robert Kirkman: Nieznana historia komiksu,
    (Robert Kirkman's Secret History of Comics);
    - twórcy: Robert Kirkman;
    - AMC - 2017;
    - kategoria: komiks, serial, mini, dokumentalny.

    Robert Kirkman postanowił nam opowiedzieć swoją historię komiksu. Do tego serialu miałem bardzo pozytywne nastawienie. Podejrzewałem, że autor skupi się na historii amerykańskiej, ale miałem nadzieję, że przynajmniej gruntownie podejdzie do tematu. No cóż. Serial ten opowiada tylko o niektórych aspektach historycznych trzech wielkich graczy. Mowa o DC, Marvel'u oraz Image Comics.
    W skrócie można powiedzieć tak. DC i Marvel okradają twórców i musiał powstać Image Comics, który gwarantuje swoim autorom uczciwe umowy. Zamiast porządnej historii amerykańskiego komiksu dostaliśmy swoistą laurkę dla Image Comics. A teraz zgadnijcie gdzie był wydawany The Walking Dead autora tego serialu?

    Czytaj więcej

  • Tylko nie mów nikomu - 2019

    tylko nie mow nikomu

     

    Tylko nie mów nikomu - 2019;
    - reżyseria: Tomasz Sekielski;
    - scenariusz: Tomasz Sekielski;
    - gatunek: dokumentalny.

    11 maja 2019 r. w serwisie Youtube ukazał się dokument Sekielskiego o pedofilii w polskim Kościele. O tym filmie było głośno na długo przed emisją. Sekielski zdecydował, że środki na ten film zdobędzie poprzez finansowanie społeczne na portalu Patronite. Taka forma finansowania była ryzykowna, ale też pozwoliła na pełną niezależność producencką. Film na Youtube jest pozbawiony całkowicie reklam - to kolejna odważna, ale i potrzebna decyzja. Zarabianie na tym filmie mogłoby być fatalnie odebrane przez widzów.
    Film opowiada kilka historii osób molestowanych, gwałconych przez duchownych. Same historie, choć obrzydliwe, nie są dla mnie czymś zaskakującym. O wiele bardziej szokująca (ale też nie zaskakująca) jest postawa polskich hierarchów kościelnych, którzy za wszelką cenę próbują ukryć przypadki pedofilii. Zasłaniają się tajemnicą postępowań, a na osobach składających zeznania wymuszają przysięgę, która zmusza ofiary do milczenia. Nie są też znane przypadki by Kościół sam z siebie powiadomił organy ścigania. Księży oskarżonych (a nawet skazanych) przenoszą na inne parafie i wg nich sprawa jest załatwiona. Kościół działa jak dobrze zorganizowana grupa przestępcza, gdyby nie krył pedofilów liczba ofiar byłaby dużo mniejsza. Uważam, że wspomniani w dokumencie biskupi totalnie skompromitowali siebie i Kościół, który nadal (oby niedługo) reprezentują.

    Czytaj więcej

  • Jeszcze dzień życia - 2018

    jeszcze dzien zycia

    Jeszcze dzień życia,
    (Another Day of Life) - 2018;
    - reżyseria: Damian Nenow, Raúl de la Fuente;
    - scenariusz: Raúl de la Fuente, Amaia Remírez;
    - dubbing: Marcin Dorociński, Olga Bołądź, Arkadiusz Jakubik;
    - gatunek: animacja, dokumentalny.

    Angola, lata siedemdziesiąte dwudziestego wieku. Portugalczycy wyjeżdżają do domu, a kraj staje się kolejnym teatrem zimnej wojny. W tym czasie w Angoli przebywa polski korespondent PAP Ryszard Kapuściński. To on informuje świat o tym, że wojska południoafrykańskiej znajdują się na terytorium Angoli. Angola mogła być krajem, który pierwszy zrzucił jarzmo kolonialistów. Jednak ogłoszenie niepodległości nie oznaczało pokoju. Wojna domowa trwała jeszcze 27 lat. Ile by trwała gdyby wielkie mocarstwa się nie zaangażowały, a ile gdyby o sytuacji nie informowali dziennikarze? Tego nie wiemy. Dziennikarz nie powinien chwytać za broń, ale w miarę możliwości rzetelnie opowiadać o wydarzeniach, których jest świadkiem. Można pisać z bezpiecznego (choć nie zawsze) hotelu, a można, jak Kapuściński, odważnie podążać do jądra wydarzeń.

    Czytaj więcej

  • Kedi - sekretne życie kotów - 2016

    kedi

     

    Kedi - sekretne życie kotów,
    (Kedi) - 2016;
    - reżyseria: Ceyda Torun;
    - gatunek: dokumentalny.

    Mam kilka zaległych notek związanych z 2017 rokiem, mam nadzieję, że do końca stycznia uda mi się wszystkie zaległości napisać. Chciałbym by w 2018 roku moje blogowanie znów było bardziej systematyczne i bardziej urozmaicone. Może będzie osobny wpis o planach na 2018 rok. Dziś, w Nowy Rok, krótki tekst o tureckim filmie dokumentalnym, który cieszył się sporą frekwencją w polskich kinach.

    Czytaj więcej

  • Beksińscy. Album wideofoniczny - 2017

    beksinscy album wideofoniczny

    Beksińscy. Album wideofoniczny - 2017;
    - reżyseria: Marcin Borchardt;
    - scenariusz: Marcin Borchardt;
    - gatunek: dokument.

    I znów przedpremierowy pokaz polskiego kina. Tym razem nie pozostałości po Gdyni a katowickie kino Kosmos.
    Pamiętacie, że Zdzisław Beksiński uwielbiał wszystko nagrywać? Lubił rejestrować codzienność i swoje przemyślenia. Pod koniec życia powtarzał, że nie wie po co to nagrywa, że to chyba bezcelowe. Jakże się mylił. Nagrania te pozwoliły lepiej poznać życie jego rodziny. Są też głównym materiałem opisywanego dokumentu. Można powiedzieć, że scenariusz napisało życie (i trochę Grzebałtowska), ale materiał zebrali członkowie rodziny. W pewien sposób film Beksińscy. Album wideofoniczny można nazwać filmem autobiograficznym. Z jednej strony to nadużycie - wszyscy członkowie rodziny już nie żyją - ale z drugiej, bez tych rodzinnych, kronikarskich nagrań o rodzinie Beksińskich nie wiedzielibyśmy nic. Zostałby wypaczony obraz nakreślony przez znajomych.

    Czytaj więcej

  • Sól ziemi - 2014

    plakat promujący
    Sól ziemi
    (Le sel de la terre) - 2014;
    - reżyseria: Juliano Ribeiro Salgado, Wim Wenders;
    - scenariusz: David Rosier, Juliano Ribeiro Salgado, Wim Wenders
    - dokumentalny.

    Sebastiao Salgado - czy coś Wam to mówi? Dla mnie to było całkowicie anonimowe nazwisko, ale gdy zobaczyłem niektóre zdjęcia, zwłaszcza z Afryki, zdałem sobie sprawę, że twórczość tego brazylijskiego fotografa jest powszechnie znana. Sebastiao w pierwszym etapie swojej pracy z aparatem skupił się na ukazywaniu świata człowieka. Podczas swojej pracy zwiedził kawał świata i widział największe migracje, ale także ludobójstwa i bezmyślne okrucieństwo współczesnego świata. Wydarzenia te mocno odbiły się na jego "duszy". sprawiło to, że Sebastiao zaczął fotografować przyrodę i ludy pierwotne, które trwają nienaruszone przez tysiące lat.

    Czytaj więcej

  • Ścinki 20 - Mamy to?

    Dokument CyfrowoJesień na dobre zawitała. Jest to zawsze czas większej refleksji, ale także świadomości, że wszystko jest mega ulotne. Coraz bardziej drażnią mnie ludzie, którzy na koncertach, spotkaniach, podczas wycieczek plenerowych więcej uwagi poświęcają na łapaniu chwili w obiektywie telefonu niż na próbie prawdziwego doznania tego, co się właśnie dzieje. Nie mam nic przeciwko zrobieniu zdjęcia, nagraniu filmiku, ale czy telefon, aparat musi być cały czas włączony? Można zrobić kilka ujęć, a później próbować cieszyć się tym co jest. Wiem, że teraz możliwości sprzętu w zakresie rejestracji są o niebo lepsze niż kiedyś (mamy dziesiątki gigabajtów pamięci). Robimy zdjęcia setkami - najwyżej potem się wybierze.. a najczęściej wcale się do albumu później nie zagląda. Bezrefleksyjne pstrykanie sprawia, że ulotna chwila nie jest ani przeżyta, ani zarejestrowana. Jestem zwolennikiem tezy, że bardziej starannie zrobione zdjęcia, czy też te mniej udane, ale pojedyncze niosą z sobą większy przekaz niż zautomatyzowane serie.
    Skoro jesteśmy przy łapaniu chwili to pragnę Wam polecić portal dokumentcyfrowo.pl. Znajdziecie tam kilkadziesiąt odrestaurowanych przez WFDiF polskich filmów dokumentalnych. Tematyka jest różna, nie wszystkie będą się Wam podobać, ale jest sporo tytułów, które warto obejrzeć. Większość z nich już widziałem (część przed rekonstrukcją) i jestem przekonany, że nie zmarnujecie czasu, zwłaszcza, że niektóre dokumenty nie straciły na aktualności, a inne są świetnym, namacalnym dowodem na to jak zmieniało się polskie społeczeństwo. Wśród autorów dokumentów są: Krzysztof Kieślowski, Jan Łomnicki, Kazimierz Karabasz, Władysław Ślesicki, Jerzy Hoffman i wielu innych. Przekonałem? Jeśli nadal nie to obejrzyjcie dokument "Moje miejsce" Marcela Łozińskiego, czy też "Pocztówki z Zakopanego" Hoffmana. Oba dokumenty znajdują się na końcu notki.

    Czytaj więcej

  • Amy - 2015

    amyAmy - 2015
    - reżyseria: Asif Kapadia
    - dokumentalny, muzyczny, biograficzny.

    Historia prostej, może trochę naiwnej, dziewczyny, która miała wielki talent. Talent, który przerodził się w niezbyt oczekiwany sukces.. Amy Winehouse śpiewała jak nikt inny, z oddaniem, bezwarunkowo, za każdym razem inaczej.. Tak samo kochała. Dla osób, które wybrała mogła poświęcić wszystko. Nie miała szczęścia do ludzi, których obdarzyła uczuciem.. Najważniejsi mężczyźni w jej życiu nie potrafili docenić uczucia. Zależało im tylko na jej sławie i pieniądzach.. Zarówno ojciec jak i mąż nie zrobili nic co mogłoby pomoc Amy spełniać marzenia.. Celowo nie pisze walczyć z nałogiem - jestem przekonany, że to oni ja w tym nałogu pogrążyli.. Pomagali jej w sławie, ale to były ich marzenia.
    Amy jest dobrze zrealizowanym dokumentem, który otworzył mi oczy na karierę i życie słynnej jazzmanki.
    Wiedziałem, że jej piosenki były oparte na jej przeżyciach, ale nie sądziłem, że aż tak bardzo.. Tak bezpośrednio.. Może tak nie było... Może to umiejętny zabieg reżysera... Nie wiem.. Muszę doczytać.. W każdym razie film zrobił na mnie spore wrażenie..
    Nie jestem wielkim fanem Amy Winehouse, ale dokument o jej życiu polecam.. Nie ukrywam, że się wzruszyłem..

    Oceniam na dziewięć.. Kamil, obejrzyj.
    osiem

    Po seansie obserwacje socjologiczne w ogródku na rynku.. Dawno tego nie robiłem..
    Naprawdę to lubię... Okulary przeciwsłoneczne sprawę ułatwiają ;-)
    Zaczynam lubić katowicki rynek.. Zawody w spinaczce ściankowej ;-) oni się pocą, ja relaksuje :-P
    Sala w Światowidzie nie była tak chłodna jak oczekiwałem, ale lepsze to niż upały ;-) jutro chyba powtórka ;-)

    Czytaj więcej

  • 20 000 dni na Ziemi - 2014

    20000 dni na ziemi20 000 dni na Ziemi
    (20,000 Days on Earth, reżyseria Jane PollardIain Forsyth, 2014)

    Dokument Nick'a Cave'a opowiadający o nim samym. Nie jest to skromne, ale też bohater jest w pewien sposób skupiony na sobie. Przez większość kadrów mamy dialogi Nick'a i osób, które z nim współpracowały na temat rynku muzycznego, tworzenia, muzyki, postrzegania świata. Jest to całkiem interesujące, ale oczekiwałem więcej faktów z muzycznej przeszłości Cave'a. Jego rozwój, poszukiwania, muzycznej wrażliwości - tego w tym filmie zabrakło.
    Nick opowiada o sobie z pewnym dystansem, z ironią, ale wiele nam nie odkrywa.. mam wrażenie, że się nami bawi.. że niby coś opowiada o sobie, ale tak naprawdę mówi to, co chcemy usłyszeć.. prawdziwy Cave gdzieś jest skryty. Nieodgadniony.
    Za mało też w tym filmie muzyki z dawniejszych lat.
    20 000 dni na Ziemi przypomina raczej materiał promocyjny najnowszej płyty.

    Czytaj więcej

  • Home - S.O.S. Ziemia - 2009

    home sos ziemiaHome - S.O.S. Ziemia
    (Home, reżyseria Yann Arthus-Bertrand, 2009)

    Jest to jeden z tych filmów dokumentalnych, który swoją premierą zrobił spore zamieszanie. Dla wielu osób film ważny, dla wielu inspirujący, dla niektórych otwierający oczy.. a dla mnie mocno irytujący. Nie znoszę kiedy program, film próbuje mną manipulować... a ten to robi niemal cały czas. Przez cały film mamy żonglowanie danymi, faktami, cyframi i wątpliwej jakości prognozami naukowców. Wszystko ma mocne znamiona eko-terroryzmu. Brakło w dokumencie rzetelnej analizy, refleksji i rozwiązań, które powinny być stosowane. Te kilka ostatnich minut dokumentu, w których było pokazane odpowiedzialne gospodarowanie zasobami ziemskimi powinny wypełniać przynajmniej połowę treści. Już pomijam fakt, że sporo danych podanych w filmie się wyklucza, że brak jest tak naprawdę dowodów na związek działań człowieka i ocieplenia klimatu. Część naukowców uważa, że obecne ocieplenie klimatu jest tak naprawdę preludium do nowej epoki lodowcowej - naturalny cykl.
    Myślałem, że w tym filmie będzie więcej refleksji na temat naszego życia. Wskazówek do właściwego, proekologicznego zachowania. Recept na nadmierny przyrost ludności i zbyteczny konsumpcjonizm. Zamiast tego dostaliśmy garść przypadkowych danych, których sposób podania odebrałem jako manipulację. Najmocniejszymi stronami Home są zdjęcia i muzyka - to może się podobać, ale montaż już mniej. Dziwny to dokument... 
    Całość budzi moje mieszane uczucia. Oceniam na sześć.

    Czytaj więcej

  • Senna - 2010

    sennaSenna
    (reżyseria Asif Kapadia, 2010)

    Obecnie rzadko sięgam po kino dokumentalne.. w ten sposób przejawia się moja ignorancja - pora coś z tym zrobić.
    Nie jestem też fanem sportów motorowych. Formuła 1 to kojarzy mi się z jeżdżeniem w kółko bez żadnego dreszczyku emocji. Mój stosunek zmienił się po seansie Wyścigu.. nagle odkryłem, że Formuła 1 nie zawsze była nudna. Po obejrzeniu Senny jeszcze bardziej się w tym utwierdziłem. Kiedyś te wyścigi miały prawdziwe emocje, była rywalizacja i nieoczekiwane rotacje na podium... innymi słowy - był to sport.

    Senna to film o karierze motorowej jednego z najwybitniejszych kierowców - Ayrtonie Senna. Był to kierowca wybitny i zaskakujący. Potrafił działać cuda na torze, im trudniejsze warunki pogodowe tym lepiej sobie radził.. zawsze jeździł na granicy umiejętności i fizyki.. ale doskonale wiedział gdzie ta granica przebiega.
    Spodobało mi się, że w tym filmie pokazano też kim Senna był dla Brazylijczyków, jak wiele znaczył, a także jak pomagał swoim rodakom. Zwyczajnie, po ludzku.
    Nie wiem czy Senna był najlepszym kierowcą w historii, ale jego historia jest niesamowita.
    Dokument o nim mi się podobał. Oceniam na dziewięć.

    Czytaj więcej

  • Powstanie Warszawskie - 2014

    powstanie warszawskiePowstanie Warszawskie
    (pomysłodawca Jan Komasa, 2014)
    W końcu obejrzałem pierwszy film z bieżącego roku..
    Trafiło na kino studyjne i Powstanie Warszawskie, które nie jest typową fabułą. To dokument fabularyzowany zmontowany z archiwalnych taśm z tamtych dni. Materiały zostały poddane cyfrowej obróbce i rekonstrukcji. Genialna, tytaniczna praca, którą widać na ekranie.
    Pierwsze minuty filmu nie były dla mnie łatwe. Obraz obrazem, ale z offu dochodził dźwięk, który nijak się miał do tego co widzimy. Zbędne dialogi braci, które miały być głównym motorem fabuły. Nie wyszło to zbyt dobrze. Dźwięk był zbyt ostry, intensywny i wyraźny. Bardziej naturalną formą było odczytywanie korespondencji, w której były prawdziwe emocje.
    Na wielki plus muszę zaliczyć całkowite przemilczenie w filmie okoliczności Powstania, jego zasadności i celów. Film zdecydowanie odciął się od sporu historycznego i pokazał te wydarzenia z punktu widzenia zwykłych Warszawiaków. Ciężka codzienność i okrutny los tysięcy anonimowych bohaterów. Nie brakuje w filmie mocnych zdjęć i wzruszeń, ale taka była codzienność. Do myślenia dały sceny z pogrzebów.. początkowo chowano w trumnach, w miejscach wyznaczonych, później na skwerach ciała tylko płótnem owinięte. Takie ujęcia działają na wyobraźnię.
    Podsumowując - Powstanie Warszawskie nie jest filmem dla widza masowego, nie jest też filmem łatwym, przyjemnym, ma ciężkie do przyjęcia dialogi z offu, ale jest przede wszystkim świadectwem historii, którą trzeba znać. Pamiętać, że za każdą historyczną datą, wydarzeniem są ludzie, ich życie i śmierć.

    Czytaj więcej

  • Wiara czyni czuba 2008

    wiara czyni czubaWiara czyni czuba
    (Religulous, reżyseria Larry Charles, 2008)
    Bill Maher to amerykański satyryk, który słynie z ośmieszania osób publicznych oraz sceptyk religijny. Wiara czyni czuba to komedia dokumentalna, która jest zapisem podróży Mahera oraz jego rozmów z różnymi przedstawicielami różnych religii.
    Komik z łatwością obnaża naiwność, niewiedzę, a czasem wyrachowanie osób, które swoje działanie motywują boskim planem. Co ciekawe, Maher nie kwestionuje samej potrzeby wiary, ale przypomina, że religia i tak zwane słowo boże (celowo z małej) często jest wykorzystywane przez ludzi i polityków w celu osiągnięcia doraźnych celów. Zatrważające jest też to, że ludzie wykształceni, inteligentni odczytują księgi religijne w sposób dosłowny. Trudno nie odnieść wrażenia, że takie działanie jest co najmniej nierozsądne. Na niektóre argumenty rozmówców komika po prostu brak słów.
    Ciekawa pozycja, którą oceniam na osiem.

    Czytaj więcej

  • Samsara - 2011

    samsara
    Samsara
    (reżyseria Ron Fricke, 2011).
    Na ten film chciałem iść z powodu muzyki Lisy Gerard i Dead Can Dance. Nic więcej o nim nie wiedziałem.
    Podczas oglądania dostałem niesamowitą dawkę emocji. Trudno Samsarę jednoznacznie zakwalifikować. Ja to nazwę poetyckim dokumentem, który skłania do rozważań. Fricke świetnie operuje dźwiękiem i obrazem. Przedstawia nam świat, który fascynuje, porusza, uderza swoją różnorodnością, ale niekoniecznie wszystko musi się nam podobać. W całym filmie nie pada ani jedno słowo, ale mimo to Samsara więcej mówi o kondycji ludzkości niż niejedna dyskusja znanych filozofów.
    Samsara kręcona była pięć lat w 25 krajach - to się czuje..jest moc przekazu
    Podczas seansu mózg pracuje na podwyższonych obrotach i cały czas dominuje uczucie ulotności naszego istnienia. Wszystkie nasze działania sprowadzają nas ku coraz większemu konsupcjonizmowi, który sprawia, że tracimy swą indywidualność i pewnie zmierzamy do katastrofy... wszystko minie.
    Samsara to świetne kino, które z czystym sumieniem polecam.
    Oceniam na dziesięć.

    Czytaj więcej

  • Historia Polskiego Rocka

    historia polskiego rockaPisząc o Beats of Freedom wspomniałem, że film ten powstał na bazie serialu Historia Polskiego Rocka (2008), w końcu udało mi się go obejrzeć. Jest o wiele ciekawszy od filmu. Przede wszystkim nie jest już adresowany do zagranicznego widza. Rozwój rocka w Polsce jest o wiele ciekawiej pokazany, jest więcej zespołów, wątków, historii. Sześć odcinków to jednak stanowczo za mało. Ma się wrażenie, że powinno być ich conajmniej dwanaście ;)

    Produkcję polecam i oceniam na dziewięć (punkcik za ścieżkę dźwiękową). Dziwne, że ten serial nie jest bardziej znany.

     

    Czytaj więcej

  • Beats of Freedom - Zew wolnosci - 2009

    beats of freedomPolskie kino od dziesięcioleci ma jedną zasadniczą wadę... zbyt rzadko podejmuje temat współczesności. Temat historii najnowszej.. a szkoda.. obejrzałem w końcu Beats of Freedom (reż Leszek Gnoiński, Wojciech Słota 2009). Mam problem z oceną tego filmu, takie mieszane uczucia.. przedstawię zalety i wady produkcjii, a wnioski sami wyciągniecie.

     

    Najpierw zalety

    + rewelacyjna ścieżka dźwiękowa;

    + dobre kino mówiące o historii najnowszej Polski;

    + dobry montaż;

    +wypowiedzi znanych gwiazd polskiej sceny rockowej. Tu największym atutem jest Tomek LIpiński.

     

    Wad uzbierało się trochę więcej

    - postać narratora - facet mnie drażni;

    - angielskojęzyczność filmu (nie można było po polsku ? );

    - odnoszę wrażenie, że dobór gwiazd był czysto przypadkowy;

    - chaotyczność fabularna.. sam nie wiem co to jest ? the best of poland? Mam wrażenie, że zbyt wiele pominięto;

    - za krótki.. film opowiadający o polskim rocku, powinien być o wiele dłuższy;

    - nie mogę się zgodzić z niektórymi tezami postawionymi w filmie;

    - zbyt mało wypowiedzi M. Niedźwieckiego.

     

    Czytaj więcej