Ja, Nina Szubur,
- autor: Daniel Chmielewski;
- wydawnictwo: Wydawnictwo Komiksowe, 2018;
- kategoria: komiks, literatura polska, Olga Tokarczuk, adaptacja, antyutopia.
Takie małe osobiste wyznanie. Ten album jest najdłużej posiadanym komiksem, którego nie przeczytałem. Od lat stoi na eksponowanym miejscu (ten nietypowy format), a jakoś nie mogłem się przekonać do przeczytania. Nie żebym nie próbował.. były dwa podejścia, ale rezygnowałem po stronie tytułowej. Tym razem nie było odwrotu. Nowy system motywacyjny do czytania jakoś działa.
Komiks jest adaptacją powieści Olgi Tokarczuk, z której twórczością nadal nie jestem zaznajomiony. Jakoś nam nie po drodze.
Akcja dzieje się w przyszłości. Świata nie ma, zostało tylko jedno miasto (Uruk) żyjące na całkiem innych zasadach niż dawna cywilizacja. Ma strukturę pionową zamiast horyzontalnej. Trzy poziomy. M1 - tu żyje się najlepiej. Wygodne przestrzenie, dostęp do słońca, i bardzo ograniczona ilość mieszkańców. M2 - tutaj mieszka całkiem sporo ludzi, którzy marzą o dostaniu się do M1 (jest to możliwe). To taka klasa średnia. No i istnieje M3 - miejsce zesłania, z którego nie ma już odwrotu. Zesłanie do M3 jest ostateczne. Miejsce życia zależy od poziomu wpływu jakie generuje dana jednostka. Im bardziej przydatna, miła i pracowita tym większy ma poziom wpływu.