"Mam krwiaka. - Żeby mieć krwiaka to trzeba mieć mózg"
Przychodzi facet do lekarza

Nowości na stronie

Władca księgi - 1994
Wiedźmun. Tom 2.  Przed wyprawą zbierz drużynę
Batman. Mroczne zwycięstwo
Zadzwoń do Saula - sezon 3
Frantic - 1988
Wiele śmierci Laili Starr
Miki. Szalone przygody
Wielka wyprawa Muppetów - 1979
Parker, Tom 1
Pracownik miesiąca - 2022
Mglisty Billy i Dar Ciemnowidzenia
Biały szum - 2022
Czas wolny w PRL
Terapia bez trzymanki - sezon 1

wspomnienie

  • ...is coming

    gruszkówka
    Powoli czuć jesień w powietrzu. Jesiennieje temperatura, powietrze, liście są mojego ulubionego, niejednoznacznego koloru. Nie ukrywam, że to moja ulubiona pora roku. Tradycją już jest, że jesień witam na wsi, urodziny Taty są idealną do tego okazją plus kilka dni urlopu. Jakieś drobne prace w ogrodzie i mnóstwo zwierzaków. W tym roku nawet sobie ognisko zrobiłem.. ale pal licho ognicho.. mamy mega wysyp gruszek, a owoc nie może się marnować.. winter is coming - trzeba zrobić zapasy.. i nie mam na myśli kompotu :D:D:D.. te jesienno-zimowe, długie wieczory.. trzeba być przygotowanym.. nie tylko w wyborze planszówek....
    Jak Wy jak się szykujecie na ten czas?

  • 120 lat kina

    źródło: wikipedia.com
    Nie mogłem o tym nie wspomnieć. Dokładnie 120 lat temu miał miejsce jeden z pierwszych kinowych pokazów. Trzydzieści pięć osób w Salonie Indyjskim Grand Café mogło obejrzeć zestaw krótkich filmów a wśród nich słynny wjazd pociągu na stację. Bracia Lumiere (Auguste i Louis) zapoczątkowali nową erę. Ten seans jest powszechnie uznawany za początek X Muzy. Kino przez te 120 lat mocno się zmieniało i nadal ewoluuje. Powoli wymyka się z jakiejkolwiek kontroli. Kręcić może każdy, ale czy znajdzie odbiorców? Co to za kino bez widza? Dla mnie Film to niesamowity kompromis pomiędzy wizją twórców, wymogami producentów i dystrybutorów, ale także z potrzebami i mentalnością widza. Dobre kino nie może istnieć bez tego ostatniego elementu. To z myślą o widzu powinny powstawać kinowe produkcje. Obecnie kinematografia ma się znakomicie. Dystrybutorzy narzekają, że piractwo okrada ich z zysków, ale fakty przeczą tym słowom. Do kin z roku na rok chodzi coraz więcej osób, filmy zarabiają olbrzymie kwoty. Czasem są spektakularne klapy, ale to ryzyko zawsze jest wpisane w proces tworzenia filmu. Widz stał się bardziej wymagający, staranniej dobiera repertuar, chętnie płaci za kino odpowiedniej jakości (ceny biletów są ciut za wysokie), ale coraz częściej jest oszukiwany. Kupuje bilet i w zamian dostaje pakiet reklam przed seansem, nachalny product placement w filmie, który w ogóle nie powinien trafić do kin. Oglądając niektóre produkcje ma się wrażenie, że podczas produkcji ekipie filmowej przestano płacić. Uważam, że największym problemem obecnej kinematografii jest brak szacunku do widza. To może się brutalnie zemścić na całej branży.
    Przypadek sprawił, że dziś kupiłem abonament roczny do kina. Całkiem zgrabna (niezamierzona) forma świętowania.

  • 2012 07 12

    No i zachciało mi się wyprawy do sklepu.. blisko jest.. pogoda piękna.. przejdę się...

    w jedną stronę szło się super.. ale potem... cóż...

    delikatnie przemoczony wróciłem ;p

  • 2012-12-27

    1

    Najpopularniejsze zdanie po świętach? Święta, święta i po świętach. Banał.

    Postanowiłem ruszyć trochę tyłek i zobaczyć co w Ślemieniu na polach słychać. Zimy nie znalazłem. Był jedynie silny wiatr - jakaś odmiana ślemieńskiego halnego...

    znalazłem też ścieżkę rowerową.. miała to być normalna droga, ale podobno na asfalcie nie powinna trawa rosnąć to przerobili na ścieżkę rowerową i wszystko gra... kto by się przejmował.. 

    odpowiedzi na pytania, które w głowie się kręcą nie znalazłem.. trzeba więcej spacerować..

    poniżej przedstawiam kilka spacerowych fotek..

  • 2015-02-01 - biało dość

    2015 02 01 2Postanowiłem wybrać się na niedzielny, długi, poranny spacer.. było dosyć biało.. zimno - genialnie.. Ostre słońce przebijało się przez zmarznięte drzewa... dobry czas i miejsce na zebranie myśli... 

    Sam sobie jestem sterem, żeglarzem, okrętem... coraz cenię sobie swój indywidualizm, samotność i pewnego rodzaju aspołeczność i samodzielność... Nie mam ochoty na uszczęśliwianie ludzi na siłę... bezustanne podporządkowywanie się... czasowe i emocjonalne... coraz bardziej cenię wzajemność relacji...  w końcu muszę się nauczyć o pamiętaniu o swoich potrzebach... a dziś miałem ochotę na lizanie śniegu..  ;) 
    Spacer w taką pogodę polecam. 

  • 2015-02-08 - nadal biało dość

    2 2Co tu dużo pisać.. 

    mamy nadal genialną zimę.. białą.. śnieżną...
    i nawet sanki zaliczone ;p ładowanie baterii w pełni... dobrze spędzony czas ;) 

  • 2015-02-14 - Zoranowo biało dość

    zoran
    Kolejny weekendowy spacer.. to się staje fajne i systematyczne.. trochę powietrza.. zebranie myśli i zabawy z mendowatym Zoranem. 

  • 2015-02-21 - nadal w białym klimacie

    panorama


    No i wybrałem się na kolejny weekendowy spacer.. to stało się regularne... spalanie skutków nocnych gier w towarzystwie Zorana jest w pełni absorbujące... ale mimo to udało się zrobić kilka fot... szkoda, że nie zabrałem aparatu.. telefon w żadnym wypadku nie oddaje tego co oczy złapały.. była to też kolejna okazja złapania myśli... może w przyszły weekend też mi się uda taki spacer uskutecznić..

  • 2015-03-21 - wiosna, ach to Ty

    wiosna... mimo chorobowej aury udało się na minut trzy wyjść na wiosenny ogród.. świat powoli budzi się do życia.. może i ja powinienem.. ale nie o  tym dziś.. z wiosny (póki co) największą frajdę mają mendy... chyba im tego brakowało..  a ja - chyba znów polubię robić zdjęcia.. 

  • 2015-06-05 - Idąc, skacząc po pagórkach

    20150605 093056 Pano


    Możecie mi wierzyć lub nie, ale kiedyś lubiłem chodzić po Beskidach. To było dawno temu, ale postanowiłem sobie przypomnieć jak to było. Wybrałem delikatną trasę na Leskowiec (Beskid Niski). Kilka godzin marszu, masa wspomnień i... obolałe stopy. Obuwie odpowiednie to jednak podstawa. Może też nie należało wbiegać na szczyt.. cóż.. człowiek się starzeje, ale wcale nie staje się mądrzejszy. Skoro już byłem na szlaku to postanowiłem zboczyć z szlaku i poszukać Groty Komonieckiego i niby największego wodospadu w Beskidzie Niskim... obiekty znalazłem, ale zachwytu nimi nie było. O wiele bardziej na mnie działał szelest lasu, pogoda i piękne widoki.. tymi ostatnimi się Wami podzielę.
    Ps- buty odpowiednie już zakupione.
    Ps2- mam ochotę na kolejne wyjścia.

  • 24 07 2012 Ślemień

    No i urlop rozpoczęty. Pierwsza część w Ślemieniu

    Tego było mi trzeba

  • 30 lat minęło

    Dziś jest 30 rocznica śmierci Johna Lennona.

    Grzechem byłoby nie wspomnieć o tym na blogu.

    Tak się zastanawiam :

    a jakby John nie zginął ?

    a jakby nagrywał dalej?

    Czy byłby coraz lepszy, czy też powoli odchodził na margines kultury. Nie dowiemy się tego.

    John Lennon był wielki.

    I niech taki zostanie w naszej pamięci.

    Zwykle lepiej pamiętamy tych, którzy odeszli tragicznie.

    W hołdzie.

     

  • ALF

    Dziś znowu powspominamy.

    Pamiętacie Alfa ? Uwielbiałem ten serial jak byłem mały.  Do tej pory pamiętam, że Alf był z planety Melmack , a jego wymarzoną potrawą był Szczęściarz ;)

    Powiiedzcie sami, czy ta mordka daje się nie lubić ? Wątpię.

    Serial zaliczam do kultowych. Każdy powinien obejrzeć przynajmniej kilka odcinków.

    Ech te wspomnienia... nostalgiczny coś się zrobiłem...

  • Asterix i Obelix: Misja Kleopatra - 2002

    asterix obelix misja kleopatraŚwięta, święta i po świętach.. w końcu ;) ie przepadam za nimi. Zawsze kojarzą mi się z oglądaniem filmów, których normalnie nie chciałbym oglądać ;).

    Lubię za to Nowy Rok. Lubię jakieś nowe postanowienia. Lubię tą świeżość, która w człowieka wstępuje 1 stycznia. Jaki będzie pierwszy wpis w tym 2011 roku. Będzie optymistycznie. Mam nadzieję, że cały rok taki będzie. Planuję bardziej regularnie pisać i troszkę bardziej treściwie. I może więcej od siebie:)

    Dziś przypominam film, który mogę oglądać wielokrotnie i zawsze mi się podoba. Bardzo dobry scenariusz i zwyczajnie genialny dubbing to elementy, które na mnie działają. Mowa oczywiście o Asterixie : Misja Kleopatra (2002 reż. Alain Chabat). Jest to najlepsza ekranizja przygód komiksowego Asterixa - żal, że takie filmy powstają tak rzadko. W filmie zagrali G. Depardieu, M. Bellucci, C. Clavier, J. Debbouze. Nie gorzej wygląda polski dubbing Zborowski, Pazura, Wójcik. Misję Kleopatrę polecam i dużym i małym.

  • Bez sensu

    Marek NiedźwieckiWejście. Pełna sala - poszukiwanie wolnych miejsc. Atmosfera oczekiwania - przecież jest już 17a. W końcu jest. Marek Niedźwiecki pewnie wchodzi na scenę. Gdy zaczyna mówić to mam ochotę zamknąć oczy i czuć się jak w radiu. Mówi dużo, interesująco i zabawnie - opowiada o swojej młodości, wywiadach, przeszłości, ale przede wszystkim o swoich pasjach. Marek pasje ma trzy. Radio, muzyka i podróże. Słucha się tego z dużą przyjemnością. Siedzi o sobie facet w dzinsowej koszuli i nawija. Zwyczajny gość - z niezwyczajnym głosem, który już nic nie musi udowadniać.

    Spotkanie bardzo udane.

    Dlaczego tytułem wpisu jest "bez sensu" ? Otóż spotkanie prowadziła Pani Rena Rolewicz-Jurasz, która miała skłonność do nadużywania tego określenia.

    To też zapadło w pamięć.

    Spotkanie z Markiem Niedźwieckim odbyło się Miejskim Domu Kultury Koszutka.

  • Bieszczady 2012

    b 2012No i powrót z Bieszczad.
    Piękne widoki. Z kilkoma się z Wami podzielę.

  • Bo Biblioteka Liczy na Twój Głos

    bo 2016 mbpGorąco zachęcam do wrześniowego głosowania na katowicki Budżet Obywatelski. Jest już opublikowana ofacjalna lista projektów zakwalifikowanych do dalszego etapu.
    Proszę o rozsyłanie tego posta wśród swoich katowickich znajomych. 

    Budżet Obywatelski jest inicjatywą, w ramach której mieszkańcy Katowic współdecydują o wydatkach publicznych na kolejny rok – zgłaszają do budżetu propozycje zadań, dbają o promocję swoich pomysłów i w drodze głosowania wybierają te, które zostaną zrealizowane. Aby przedstawić własny projekt lub zagłosować, wystarczy mieć ukończone 16 lat i być zameldowanym (na stałe lub czasowo) w Katowicach.
    Mając na względzie rozwój Miejskiej Biblioteki Publicznej w Katowicach, czytelnicy złożyli do Budżetu Obywatelskiego 3 wnioski o zasięgu ogólnomiejskim i aż 31 wniosków lokalnych. Projekty te dotyczą głównie uzupełnienia księgozbioru nowościami wydawniczymi i audiobookami. Mieszkańcy wnioskowali także o fundusze na modernizację Biblioteki – zakup nowoczesnego sprzętu multimedialnego (komputerów i konsol) oraz modernizację Filii i ich przystosowanie do potrzeb korzystających z niej czytelników. Nie zabrakło również projektów związanych z organizacją spotkań autorskich oraz warsztatów pisarskich.

  • Cieszynienie życiem (2015)

    kino
    Bo czasem Cieszyn trzeba odwiedzać. Jesienna, szeleszcząca aura sprzyja robieniu zdjęć, podróżowaniu, cieszeniu się życiem... przynajmniej trzeba próbować zapomnieć o codziennych wku.., niepokojach. Wyrwanie się choć na jeden dzień do innego miasta pozwala złapać potrzebny dystans do życia. Uspokoić myśli i chłodniej spojrzeć na to, co otacza. Cieszyn jest miastem specyficznym i w pewien sposób niedocenianym. To sprawia, że wąskimi uliczkami nie spacerują tłumy turystów - miasto żyje swoim, lekko leniwym, rytmem. W lokalach są przyzwoite ceny i wolne stoliki.. jesiennienie cieszyńskie kusi by zatrzymać się w tym mieście na kilka dni. Próbować wyrobów lokalnego browaru, odwiedzić lokalne kino i spokojnie chłonąć miasto.. plan konieczny do zrealizowania.
    Mamy idealną jesień - drzewa kłaniają się kolorami.. przywołują szelestem..
    Jest to znakomity czas do spacerów i poznawania okolicznych miast, lasów, ścieżek, ślepych uliczek...
    korzystajcie póki ich nie przykryje mroźny puch.
    Taki kolorowy pejzaż sprawia, że czasem żałuję iż zdjęcia robię tylko telefonem. Może kiedyś się dam przekonać do "lustra".
    Zdjęcia są w kolejności wykonania - opisy dodałem inspirując się Jak dogonić szczęście.

  • Coraz bliżej Święta..

    zyczenia 2020 12

    Jak to śpiewają Przyjaciele pewnej Ryby krok po kroczku idą święta.. i słusznie w tekście jest, że te święta będą trochę inne niż przed rokiem, że o Sylwestrze nie wspomnę... ale nie bądźmy nadmiernie sentymentalni.

  • Czas na miłość 2013

    czas na miloscCzas na miłość (About time, reżyseria Richard Curtis, 2013)
    Dziś nie mogło być innej zaległej notki.. najbardziej pasowałby Marley i Ja, ale to film, o którym kiedyś już pisałem.. może pora sobie go przypomnieć i całkiem się rozkleić? Pomyślę nad tym.
    Wracając do tematu notki.
    Gdy Tim (Domhnall Gleeson) kończy 21 lat ojciec (Bill Nighy) odkrywa przed nim rodzinną tajemnicę. Mężczyźni w rodzinie mają zdolność podróżowania w czasie. Pozwala im to na świadome kształtowanie życia, unikanie wpadek i wybierania odpowiednich "scenariuszy". Tim szybko się orientuje, że zdolność jest przydatna, ale nie pozwala spełniać wszystkich marzeń i oczekiwań bliskich. Życie to przede wszystkim sztuka wyboru. Dawno nie widziałem filmu, który pod byle pretekstem opowiada o życiu kogoś całkiem zwyczajnego. Życiu, które nie zmienia biegu historii, nie obala murów. Jest normalne, rodzinne, a przez swoją prostotę piękne.
    I właśnie taki morał jest z tej historii. Nie jest istotne jaki wariant sobie wybierzemy, jaką ścieżką pójdziemy - nie traćmy czasu na zbędne nerwy i smutki.. żyjmy, kochajmy i cieszmy się każdą chwilą, bo nie wiemy czy się powtórzy...

Back to top