"Prawda to za mało, ludzie zasługują na więcej..."
Mroczny Rycerz

Nowości na stronie

Saga Winlandzka Tom 7
Tina - 1993
Niebezpieczni dżentelmeni - 2022
Siedmiu królów musi zginąć - 2023
Zabójcze wesele - 2023
Justified: Bez przebaczenia sezon 2
Dallas Barr
Czerwony smok - Thomas Harris
Wonder Woman: Tom 2
Dziewczyna z Panamy
Wydział 7 - pakiet 1-6
Zew krwi - 2020
Płaszcz i szpony. Integral II
Wypadek na polowaniu. Prawdziwa opowieść o zbrodni i poezji

szostok

  • ...is coming

    gruszkówka
    Powoli czuć jesień w powietrzu. Jesiennieje temperatura, powietrze, liście są mojego ulubionego, niejednoznacznego koloru. Nie ukrywam, że to moja ulubiona pora roku. Tradycją już jest, że jesień witam na wsi, urodziny Taty są idealną do tego okazją plus kilka dni urlopu. Jakieś drobne prace w ogrodzie i mnóstwo zwierzaków. W tym roku nawet sobie ognisko zrobiłem.. ale pal licho ognicho.. mamy mega wysyp gruszek, a owoc nie może się marnować.. winter is coming - trzeba zrobić zapasy.. i nie mam na myśli kompotu :D:D:D.. te jesienno-zimowe, długie wieczory.. trzeba być przygotowanym.. nie tylko w wyborze planszówek....
    Jak Wy jak się szykujecie na ten czas?

  • 120 lat kina

    źródło: wikipedia.com
    Nie mogłem o tym nie wspomnieć. Dokładnie 120 lat temu miał miejsce jeden z pierwszych kinowych pokazów. Trzydzieści pięć osób w Salonie Indyjskim Grand Café mogło obejrzeć zestaw krótkich filmów a wśród nich słynny wjazd pociągu na stację. Bracia Lumiere (Auguste i Louis) zapoczątkowali nową erę. Ten seans jest powszechnie uznawany za początek X Muzy. Kino przez te 120 lat mocno się zmieniało i nadal ewoluuje. Powoli wymyka się z jakiejkolwiek kontroli. Kręcić może każdy, ale czy znajdzie odbiorców? Co to za kino bez widza? Dla mnie Film to niesamowity kompromis pomiędzy wizją twórców, wymogami producentów i dystrybutorów, ale także z potrzebami i mentalnością widza. Dobre kino nie może istnieć bez tego ostatniego elementu. To z myślą o widzu powinny powstawać kinowe produkcje. Obecnie kinematografia ma się znakomicie. Dystrybutorzy narzekają, że piractwo okrada ich z zysków, ale fakty przeczą tym słowom. Do kin z roku na rok chodzi coraz więcej osób, filmy zarabiają olbrzymie kwoty. Czasem są spektakularne klapy, ale to ryzyko zawsze jest wpisane w proces tworzenia filmu. Widz stał się bardziej wymagający, staranniej dobiera repertuar, chętnie płaci za kino odpowiedniej jakości (ceny biletów są ciut za wysokie), ale coraz częściej jest oszukiwany. Kupuje bilet i w zamian dostaje pakiet reklam przed seansem, nachalny product placement w filmie, który w ogóle nie powinien trafić do kin. Oglądając niektóre produkcje ma się wrażenie, że podczas produkcji ekipie filmowej przestano płacić. Uważam, że największym problemem obecnej kinematografii jest brak szacunku do widza. To może się brutalnie zemścić na całej branży.
    Przypadek sprawił, że dziś kupiłem abonament roczny do kina. Całkiem zgrabna (niezamierzona) forma świętowania.

  • 2012 07 12

    No i zachciało mi się wyprawy do sklepu.. blisko jest.. pogoda piękna.. przejdę się...

    w jedną stronę szło się super.. ale potem... cóż...

    delikatnie przemoczony wróciłem ;p

  • 2012-12-27

    1

    Najpopularniejsze zdanie po świętach? Święta, święta i po świętach. Banał.

    Postanowiłem ruszyć trochę tyłek i zobaczyć co w Ślemieniu na polach słychać. Zimy nie znalazłem. Był jedynie silny wiatr - jakaś odmiana ślemieńskiego halnego...

    znalazłem też ścieżkę rowerową.. miała to być normalna droga, ale podobno na asfalcie nie powinna trawa rosnąć to przerobili na ścieżkę rowerową i wszystko gra... kto by się przejmował.. 

    odpowiedzi na pytania, które w głowie się kręcą nie znalazłem.. trzeba więcej spacerować..

    poniżej przedstawiam kilka spacerowych fotek..

  • 2015-02-01 - biało dość

    2015 02 01 2 Postanowiłem wybrać się na niedzielny, długi, poranny spacer.. było dosyć biało.. zimno - genialnie.. Ostre słońce przebijało się przez zmarznięte drzewa... dobry czas i miejsce na zebranie myśli... 

    Sam sobie jestem sterem, żeglarzem, okrętem... coraz cenię sobie swój indywidualizm, samotność i pewnego rodzaju aspołeczność i samodzielność... Nie mam ochoty na uszczęśliwianie ludzi na siłę... bezustanne podporządkowywanie się... czasowe i emocjonalne... coraz bardziej cenię wzajemność relacji...  w końcu muszę się nauczyć o pamiętaniu o swoich potrzebach... a dziś miałem ochotę na lizanie śniegu..  ;) 
    Spacer w taką pogodę polecam. 

  • 2015-02-08 - nadal biało dość

    2 2 Co tu dużo pisać.. 

    mamy nadal genialną zimę.. białą.. śnieżną...
    i nawet sanki zaliczone ;p ładowanie baterii w pełni... dobrze spędzony czas ;) 

  • 2015-02-14 - Zoranowo biało dość

    zoran
    Kolejny weekendowy spacer.. to się staje fajne i systematyczne.. trochę powietrza.. zebranie myśli i zabawy z mendowatym Zoranem. 

  • 2015-02-21 - nadal w białym klimacie

    panorama


    No i wybrałem się na kolejny weekendowy spacer.. to stało się regularne... spalanie skutków nocnych gier w towarzystwie Zorana jest w pełni absorbujące... ale mimo to udało się zrobić kilka fot... szkoda, że nie zabrałem aparatu.. telefon w żadnym wypadku nie oddaje tego co oczy złapały.. była to też kolejna okazja złapania myśli... może w przyszły weekend też mi się uda taki spacer uskutecznić..

  • 2015-03-21 - wiosna, ach to Ty

    wiosna... mimo chorobowej aury udało się na minut trzy wyjść na wiosenny ogród.. świat powoli budzi się do życia.. może i ja powinienem.. ale nie o  tym dziś.. z wiosny (póki co) największą frajdę mają mendy... chyba im tego brakowało..  a ja - chyba znów polubię robić zdjęcia.. 

  • 2015-06-05 - Idąc, skacząc po pagórkach

    20150605 093056 Pano


    Możecie mi wierzyć lub nie, ale kiedyś lubiłem chodzić po Beskidach. To było dawno temu, ale postanowiłem sobie przypomnieć jak to było. Wybrałem delikatną trasę na Leskowiec (Beskid Niski). Kilka godzin marszu, masa wspomnień i... obolałe stopy. Obuwie odpowiednie to jednak podstawa. Może też nie należało wbiegać na szczyt.. cóż.. człowiek się starzeje, ale wcale nie staje się mądrzejszy. Skoro już byłem na szlaku to postanowiłem zboczyć z szlaku i poszukać Groty Komonieckiego i niby największego wodospadu w Beskidzie Niskim... obiekty znalazłem, ale zachwytu nimi nie było. O wiele bardziej na mnie działał szelest lasu, pogoda i piękne widoki.. tymi ostatnimi się Wami podzielę.
    Ps- buty odpowiednie już zakupione.
    Ps2- mam ochotę na kolejne wyjścia.

  • 24 07 2012 Ślemień

    No i urlop rozpoczęty. Pierwsza część w Ślemieniu

    Tego było mi trzeba

  • ALF

    Dziś znowu powspominamy.

    Pamiętacie Alfa ? Uwielbiałem ten serial jak byłem mały.  Do tej pory pamiętam, że Alf był z planety Melmack , a jego wymarzoną potrawą był Szczęściarz ;)

    Powiiedzcie sami, czy ta mordka daje się nie lubić ? Wątpię.

    Serial zaliczam do kultowych. Każdy powinien obejrzeć przynajmniej kilka odcinków.

    Ech te wspomnienia... nostalgiczny coś się zrobiłem...

  • Bez sensu

    Marek NiedźwieckiWejście. Pełna sala - poszukiwanie wolnych miejsc. Atmosfera oczekiwania - przecież jest już 17a. W końcu jest. Marek Niedźwiecki pewnie wchodzi na scenę. Gdy zaczyna mówić to mam ochotę zamknąć oczy i czuć się jak w radiu. Mówi dużo, interesująco i zabawnie - opowiada o swojej młodości, wywiadach, przeszłości, ale przede wszystkim o swoich pasjach. Marek pasje ma trzy. Radio, muzyka i podróże. Słucha się tego z dużą przyjemnością. Siedzi o sobie facet w dzinsowej koszuli i nawija. Zwyczajny gość - z niezwyczajnym głosem, który już nic nie musi udowadniać.

    Spotkanie bardzo udane.

    Dlaczego tytułem wpisu jest "bez sensu" ? Otóż spotkanie prowadziła Pani Rena Rolewicz-Jurasz, która miała skłonność do nadużywania tego określenia.

    To też zapadło w pamięć.

    Spotkanie z Markiem Niedźwieckim odbyło się Miejskim Domu Kultury Koszutka.

  • Bo Biblioteka Liczy na Twój Głos

    bo 2016 mbp Gorąco zachęcam do wrześniowego głosowania na katowicki Budżet Obywatelski. Jest już opublikowana ofacjalna lista projektów zakwalifikowanych do dalszego etapu.
    Proszę o rozsyłanie tego posta wśród swoich katowickich znajomych. 

    Budżet Obywatelski jest inicjatywą, w ramach której mieszkańcy Katowic współdecydują o wydatkach publicznych na kolejny rok – zgłaszają do budżetu propozycje zadań, dbają o promocję swoich pomysłów i w drodze głosowania wybierają te, które zostaną zrealizowane. Aby przedstawić własny projekt lub zagłosować, wystarczy mieć ukończone 16 lat i być zameldowanym (na stałe lub czasowo) w Katowicach.
    Mając na względzie rozwój Miejskiej Biblioteki Publicznej w Katowicach, czytelnicy złożyli do Budżetu Obywatelskiego 3 wnioski o zasięgu ogólnomiejskim i aż 31 wniosków lokalnych. Projekty te dotyczą głównie uzupełnienia księgozbioru nowościami wydawniczymi i audiobookami. Mieszkańcy wnioskowali także o fundusze na modernizację Biblioteki – zakup nowoczesnego sprzętu multimedialnego (komputerów i konsol) oraz modernizację Filii i ich przystosowanie do potrzeb korzystających z niej czytelników. Nie zabrakło również projektów związanych z organizacją spotkań autorskich oraz warsztatów pisarskich.

  • Cieszynienie życiem (2015)

    kino
    Bo czasem Cieszyn trzeba odwiedzać. Jesienna, szeleszcząca aura sprzyja robieniu zdjęć, podróżowaniu, cieszeniu się życiem... przynajmniej trzeba próbować zapomnieć o codziennych wku.., niepokojach. Wyrwanie się choć na jeden dzień do innego miasta pozwala złapać potrzebny dystans do życia. Uspokoić myśli i chłodniej spojrzeć na to, co otacza. Cieszyn jest miastem specyficznym i w pewien sposób niedocenianym. To sprawia, że wąskimi uliczkami nie spacerują tłumy turystów - miasto żyje swoim, lekko leniwym, rytmem. W lokalach są przyzwoite ceny i wolne stoliki.. jesiennienie cieszyńskie kusi by zatrzymać się w tym mieście na kilka dni. Próbować wyrobów lokalnego browaru, odwiedzić lokalne kino i spokojnie chłonąć miasto.. plan konieczny do zrealizowania.
    Mamy idealną jesień - drzewa kłaniają się kolorami.. przywołują szelestem..
    Jest to znakomity czas do spacerów i poznawania okolicznych miast, lasów, ścieżek, ślepych uliczek...
    korzystajcie póki ich nie przykryje mroźny puch.
    Taki kolorowy pejzaż sprawia, że czasem żałuję iż zdjęcia robię tylko telefonem. Może kiedyś się dam przekonać do "lustra".
    Zdjęcia są w kolejności wykonania - opisy dodałem inspirując się Jak dogonić szczęście.

  • Comme toi j'ai un cœur

    francoise hardy Ostatnio chodzi za mną kawałek..
    pojawił się w jakimś filmie, o którym pewnie na dniach coś napiszę -a potem wrył mi się pamięć..
    nie znam specjalnie języków obcych, ale z niektórymi utworami mam tak, że doskonale wiem o czym są.. z którymi mi blisko.. które mi pasują.. 

    dla ciekawskich tłumaczenie pod klipem..
    jaki to utwór?

  • Coraz bliżej Święta..

    zyczenia 2020 12

    Jak to śpiewają Przyjaciele pewnej Ryby krok po kroczku idą święta.. i słusznie w tekście jest, że te święta będą trochę inne niż przed rokiem, że o Sylwestrze nie wspomnę... ale nie bądźmy nadmiernie sentymentalni.

  • D. Bowie - Dollar Days

    cover

    Nie sądziłem, że Bowie miał tylu fanów wśród moich znajomych. Mam wrażenie, że po jego śmierci wiele osób zaczęło wrzucać posty na Facebooka traktując to jako formę łańcuszka... przecież kurka wypada być w głównym nurcie.
    Gdzieś to sprawiło, że nie miałem potrzeby, ochoty łączyć się bólu... bezmyślne stadne działanie. Czy Was też wkurza takie zachowanie? Zresztą coraz częściej internet zamiast nowych inspiracji daje tylko zepsucie i frustrację. Nie znam się, ale się wypowiem i to najlepiej obrażając pół świata.
    Wracając do Bowiego - ostatnio miałem możliwość odsłuchania jego najnowszej płyty (Blackstar) i przyznaję, że jestem pod wielkim wrażeniem. Kapitalny krążek. Niesamowity klimat i ta nuta w głosie - pewność nieuniknionego i pogodzenia z losem. To chyba przychodzi z wiekiem. 

  • Deszczowo

    Maj nas nie rozpieszcza. Pada, pada, pada i jeszcze trochę pada..

    zwariować można... ale nie damy się. ;)

    Coś na poprawę nastrojów macie poniżej, bo na poprawę pogody nie mamy co liczyć. Niestety.

    Propos padania : moja strona w końcu jakoś takoś działa.

    Czyli już nie pada.. zobaczymy ile to potrwa. Jak sytuacja będzie się powtarzać, to będzie trzeba zmienić hosting i adres www. Póki co - czekam ;)


     

  • Do kołyski

    dzem Trudno mi uwierzyć, że Do Kołyski Dżemu ma już dziesięć lat. Pamiętam doskonale jak się pojawił... wielu znawców muzyki, fanów Dżemu wieszało psy na nim.. a ja jak zwykle nie wiedziałem o co chodzi.. utwór zwyczajnie przypadł mi do gustu.. wielokrotnie nim katowałem swoich sąsiadów.. cóż... chyba należą się przeprosiny... 

    Tak się zastanawiam co się zmieniło przez te dziesięć lat.. ponoć to były najlepsze lata życia? Sporo się działo.. było wiele trudnych zawirowań.. konfliktów.. złych zachowań.. było sporo szaleństwa, ale też czasy wielkiego uspokojenia... było też wielu ważnych ludzi, którzy  mi towarzyszyli.. niektórzy są w moim życiu nadal, a inni bezpowrotnie zniknęli. Życie to czasem trudna sztuka wyborów. Czasem bardzo błędnych. Trzeba się tak uczyć.. wyciągać wnioski.. i nie żałować więcej.. nie przepraszać za to, że się jest.  
    "Nie żałuj, nig­dy nie żałuj, że mogłeś coś zro­bić w życiu, a te­go nie zro­biłeś. Nie zro­biłeś, bo nie mogłeś."- Stanisław Lem
    Mam nadzieję, że kolejne dziesięc lat czegoś więcej mnie nauczy.  

Back to top