"Uwielbiam zapach napalmu o poranku."
Czas Apokalipsy

Nowości na stronie

Władca księgi - 1994
Wiedźmun. Tom 2.  Przed wyprawą zbierz drużynę
Batman. Mroczne zwycięstwo
Zadzwoń do Saula - sezon 3
Frantic - 1988
Wiele śmierci Laili Starr
Miki. Szalone przygody
Wielka wyprawa Muppetów - 1979
Parker, Tom 1
Pracownik miesiąca - 2022
Mglisty Billy i Dar Ciemnowidzenia
Biały szum - 2022
Czas wolny w PRL
Terapia bez trzymanki - sezon 1

piotr adamczyk

  • Dywizjon 303. Historia prawdziwa - 2018

    dywizjon 303 historia prawdziwa

    Dywizjon 303. Historia prawdziwa - 2018;
    - reżyseria: Denis Delić;
    - scenariusz: Jacek Samojłowicz, Krzysztof Burdza;
    - wybrana obsada: Maciej Zakościelny, Piotr Adamczyk, Cara Theobold, Antoni Królikowski, Andrew Woodall, Anna Prus, Krzysztof Kwiatkowski,
    - gatunek: na faktach, wojenny, akcja.

    Miałem nie iść na ten film. Zwiastun i pierwsze recenzje nie były zbyt przychylne, ale coraz częściej znajomi pytali mnie czy już to widziałem? Gdzieś w głowie przemknęła mi myśl, że może to nie jest takie złe jak się zapowiada? Dałem szansę.
    Historia jest inspirowana powieścią Arkadego Fiedlera, a akcja skupia się wokół Jana Zunbacha oraz Witolda Urbanowicza. Czyli podobnie jak w Bitwie o Anglię.
    Jest to również produkcja polsko-brytyjska - na tym podobieństwa się kończą, a zaczynają się różnice.
    Dywizjon 303. Historia prawdziwa to film, który naprawdę trudno się ogląda. Fatalny scenariusz, brak dobrych dialogów, a przede wszystkim operowanie kalkami sprawiły, że seans mnie naprawdę zmęczył. Nie ma tu żadnej ekspozycji bohaterów, fabuła składa się z powtórzeń, a zakończenie nie posiada żadnego podsumowania. Brak pomysłu na ten film podkreślają wrzutki archiwalnych zdjęć. Na minus też trzeba zaliczyć ukazanie świata w czarno-białych barwach. Mamy złych Niemców, Anglicy to świnie (padło to określenie) a Polacy.. Polacy to najlepsi piloci, kochankowie, imprezowicze. Polacy są w ogóle naj i gdyby nie oni to świat by przepadł. Propagandowe kino patriotyczne, którego nie da się oglądać.

  • Hans Kloss 2012

    hans klossPolski widz jest jak polski kibic. Tolerancyjny i na wiele elementów przymyka oko.. ale są pewne granice, których nie powinno się przekraczać. Niektóre filmy nigdy nie powinny powstać, a tym bardziej trafić do widza.
    Hans Kloss - Stawka większa niż śmierć (reż.Patryk Vega, 2012) jest filmem, który sprawia, że człowiek przestaje mieć ochotę na polskie kino.
    Ten film nie ma absolutnie nic, co mogłoby mi się podobać. Fatalny zrealizowany scenariusz, który przecież miał niezły potencjał, kiepska gra aktorska, nijakie efekty specjalne oraz beznadziejne udźwiękowienie - to tylko kilka elementów, które nie wyszły.
    Film jest kompletnym niewypałem. Nużący i chaotyczny do bólu. O obsadzie (Tomasz Kot, Piotr Adamczyk, Stanisław Mikulski, Daniel Olbrychski, Adam Woronowicz, Marta Żmuda-Trzebiatowska) i jej "wspaniałej" grze lepiej pomilczeć. Jedynie Emil Karewicz jakoś się broni.

  • Jestem mordercą - 2016

    jestem morderca
    Jestem mordercą
    - 2016;
    - reżyseria: Maciej Pieprzyca;
    - scenariusz: Maciej Pieprzyca;
    - wybrana obsada: Mirosław Haniszewski, Agata Kulesza, Arkadiusz Jakubik, Magdalena Popławska, Karolina Staniec, Piotr Adamczyk, Michał Żurawski,
    - gatunek: na faktach, thriller.

    Lata siedemdziesiąte. Ktoś morduje w śląskich miastach kobiety. Po dokonanych zbrodniach pisze do milicji anonimy. W Polsce ludowej, podobnie jak w Związku Radzieckim nie ma seryjnych morderców, którzy występują tylko w zachodnich społeczeństwach. Dlatego też sprawa Wampira (tak nazywano mordercę) zyskuje priorytetowy status. Śledztwo ma prowadzić młody, uczciwy i bardzo zdolny milicjant. Tylko świeże spojrzenie na sprawę może dokonać przełomu w śledztwie. I w tym momencie Pieprzyca funduje nam niesamowitą niespodziankę. Akcja przestaje skupiać się na pościgu za Wampirem - głównym bohaterem jest prowadzący śledztwo. Młody milicjant powoli się zmienia - ideały w zderzeniu z rzeczywistością zostają zapomniane, a bohater zaczyna mocno się zmieniać. Przyznaję, że nie spodziewałem się takiego rozłożenia akcentów w tym filmie. Pieprzyca pokazał, że znakomicie zna polską historię kina i stworzył film, któremu bliżej do "kina moralnego niepokoju" niż do współczesnego thrillera. Metamorfoza i "zepsucie" głównego bohatera mocno przypominały mi bohaterów Falka, Kieślowskiego, czy też Wajdy. Zawsze po seansie filmów z tego nurtu pojawiało się w mojej głowie pytanie. Czy to ludzie z natury są podli? Czy też może "system" ich tak zmieniał? A może prawda leży gdzieś w środku?

  • Listy do M - 2011

    listy do m

    Listy do M. (2011, reż. Mitja Okorn) to jeden z najlepszych polskich filmów roku 2011. Tak zabawnej i ciepłej komedii dawno nie widziałem.
    W Listach mamy niezłą obsadę (Maciej Stuhr, Roma Gąsiorowska,  Paweł Małaszyński, Tomasz Karolak, Piotr Adamczyk, Agnieszka Dygand oraz, zapomniany ostatnio, Wojciech Malajkat), która gra całkiem przyzwoicie.
    Aktorstwo nie jest największym plusem produkcji, bez wątpienia jest nim świąteczny klimat produkcji.
    W końcu mamy film, który wyprze z telewizyjnych ramówek Kevina. Jest śmiesznie i wzruszająco.
    Akcja, a właściwie akcje, toczy się w okolicach Świąt Bożego Narodzenia. Świąt, podczas których nikt nie powinien być sam. Świąt, które w magiczny sposób  spełniaja marzenia.
    Listy do M. to film wyjątkowy, który niesamowicie poprawia humor i sprawia, że świat jest mniej dołujący.

    Poza tym jest to pierwsza polska komedia romantyczna, której realizacja jest na światowym poziomie.

    Polecam z czystym sumieniem.
    Oceniam na osiem (po ponownym obejrzeniu)

  • Listy do M. 3 - 2017

    listy do m 3
    Listy do M. 3
    - 2017;
    - reżyseria: Tomasz Konecki;
    - scenariusz: Marcin Baczyński, Mariusz Kuczewski;
    - wybrana obsada: Tomasz Karolak, Agnieszka Dygant, Piotr Adamczyk, Magdalena Różczka, Borys Szyc, Izabela Kuna, Wojciech Malajkat, Mateusz Winek, Weronika Wachowska, Katarzyna Zawadzka, Stanisława Celińska, Filip Pławiak, Andrzej Grabowski, Zbigniew Zamachowski, Bartosz Obuchowicz, Danuta Stenka, Hanna Śleszyńska, Grażyna Szapołowska, Krzysztof Kowalewski, Kamila Kamińska;
    - gatunek: komedia romantyczna, familijny.

    Nie poszedłem na mega kasowy Botoks to musiałem iść na Listy do M. 3, które mają bardzo dobre otwarcie w kinach. Seans mnie nie rozczarował - jak się nie ma wysokich oczekiwań to trudno być zawiedzionym. Spodziewałem się popłuczyn po pierwszej części i dokładnie coś takiego dostałem, ale przy okazji momentami było całkiem śmiesznie. To tak samo jak Kevin sam w domu 2 czy 3. Niby wiemy jaka będzie fabuła, jakie wykorzystane motywy, a i tak miliony ludzi co roku podczas świąt to ogląda.
    Listy do M. 3 to kolejna wariacja na temat czasu świątecznego, w którym wszyscy bohaterowie słuchają radia Zet i marzą o wspaniałym rodzinnym czasie. Jeszcze trochę cukru pudru w postaci odnalezionej miłości i mamy produkt, który przez lata będzie można puszczać w polskich telewizorach. Czy to coś złego? Absolutnie nie - nikt nie udaje, że mamy do czynienia z filmem ambitnym, czy też z super ciekawą historią - dostaliśmy produkt filmowy, który idealnie wpisuje się w popkulturowy obraz Świąt Bożego Narodzenia, w którym wszystko jest przesłodzone a i cuda czasem się zdarzają. O wiele bardziej bliższy jest mi klimat Cichej Nocy.

  • Listy do M. 4 - 2020

    listy do m.4

    Listy do M. 4 - 2020;
    - reżyseria: Patrick Yoka;
    - scenariusz: Marcin Baczyński, Mariusz Kuczewski;
    - wybrana obsada: Tomasz Karolak, Agnieszka Dygant, Piotr Adamczyk, Magdalena Różczka, Borys Szyc, Magdalena Boczarska, Danuta Stenka, Izabela Kuna, Wojciech Malajkat, Cezary Pazura;
    - kategoria: kino polskie, komedia romantyczna, świąteczny.

    Przepis na święta.. Składniki obowiązkowe.. Wkurwienie, wydzieranie, trochę kłamstwa, przemocy, ściemy i żerowania na uczuciach innych.. Coś jeszcze? Tak. Zakupy na ostatnią chwilę w galerii handlowej.. Oj i tak oto streściłem fabułę czwartej odsłony Listów do M. Filmu, który pokazuje, że nawet przyzwoitą serię filmową można pięknie zniszczyć.. W fabule znajdziemy elementy, aktorów, które poznaliśmy w poprzednich odsłonach, ale sposób ich wykorzystania woła o pomstę do nieba.. To już mogli zrobić remake i wtedy bym się mniej czepiał...

  • Listy do M.2 - 2015

    listy do m 2

    Listy do M. 2 - 2015;
    - reżyseria: Maciej Dejczer;
    - scenariusz: Marcin Baczyński, Mariusz Kuczewski;
    - wybrana obsada: Maciej Stuhr, Roma Gąsiorowska, Tomasz Karolak, Agnieszka Dygant, Piotr Adamczyk, Małgorzata Kożuchowska, Maciej Zakościelny, Marta Żmuda Trzebiatowska, Agnieszka Wagner, Wojciech Malajkat, Katarzyna Bujakiewicz, Paweł Małaszyński, Magdalena Lamparska;
    - gatunek: familijny, komedia romantyczna.

    Tak się jakoś złożyło, że ten film mi jakoś umknął. Nie żebym był nieszczęśliwy z tego powodu, ale podczas pisania notki o Listach do M.3 (tutaj) postanowiłem, że nadrobię. Przed seansem byłem przekonany, że M.2 nie będą poziomem odstawały od pierwszej części (tu o tym piszę) - i znów filmowo się rozczarowałem. Niby wszystko zrobiono według sprawdzonego pomysłu, a jednak coś mocno nie zagrało. Może za dużo sklepów i romantycznego warszawskiego świata? A może Karolak z Adamczykiem za bardzo krzyczeli i zdominowali ten film? A może najładniejsze wątki (Stuhr, Wagner) zostały zbytnio sprowadzone do kupowania prezentów? Niby przez ten pryzmat konsumpcjonizmu przewija się kwestia poszukiwania szczęścia w szczególne świąteczne dni, ale nie jest w stanie się przebić przez warstwy opakowań oraz rytmów Radia Zet.

  • Listy do M.5 - 2022

    listy do m 5

    Listy do M.5 - 2022;
    - reżyseria: Łukasz Jaworski;
    - scenariusz: Marcin Baczyński, Mariusz Kuczewski;
    - wybrana obsada: Tomasz Karolak, Wojciech Malajkat, Agnieszka Dygant, Piotr Adamczyk, Janusz Chabior, Stanisława Celińska, Jan Peszek, Maria Dębska, Marianna Zydek,
    - kategoria: film, komedia, świąteczny, kino polskie.

    Zwyczajowo już dostajemy na święta kolejne odsłony Listów do M. O ile pierwsze części miały niezaprzeczalny urok i klimat świąt to kolejne odsłony wypadadają coraz słabiej. Miałem wrażenie, że po fatalnej czwartej części nastąpi odbicie od dna i cykl pozytywnie zaskoczy. Nic z tych rzeczy.
    Mamy wyrachowane odcinanie kuponów od serii i zero powiewu świeżości.

  • Madagaskar 3

    madagaskar 3Różnie to jest z kontynuacjami. Często kolejnym częściom chwytliwego tytułu brakuje polotu i świeżości. Brak pomysłu na scenariusz i rozwój postaci sprawia, że widz czuje się oszukany.  Na szczęście nie dotyczy to Madagaskaru 3, mam wrażenie, że twórcy tej animacji dopiero się rozkręcają.
    Najnowsza odsłona serii jest o wiele bardziej absurdalna i "dziwna"  od poprzednich. Jest mnóstwo zwrotów akcji oraz dobrego humoru. Niektórym może przeszkadzać mała obecność Juliana i pingwinów, ale nie oszukujmy się, oni w tej bajce są postaciami drugoplanowymi.
    Poza tym trzeba było zrobić miejsce dla nowych bohaterów, którzy są równie ciekawi (pieski). Pomysł urozmaicenia obsady okazał się strzałem w dziesiątkę.
    Słowa uznania również dla aktorów podkładających polski dubbing (zwłaszcza dla Jarosława Boberka i Miłogosta Reczka). Świetna robota.
    Madagaskar 3 (mimo pewnych wad) to świetna produkcja, która zadowoli dzieci i dorosłych.

    Oceniam na dziewięć.

  • Mayday - 2019

    mayday

    Mayday - 2019;
    - reżyseria: Sam Akina;
    - scenariusz: Sam Akina, Jules Jones;
    - wybrana obsada: Piotr Adamczyk, Anna Dereszowska, Weronika Książkiewicz, Adam Woronowicz, Andrzej Grabowski;
    - kategoria: kino polskie, komedia.

    Miałem sobie zrobić przerwę od współczesnego polskiego kina, ale nie zawsze dotrzymuję słowa. I proszę się z tym liczyć ;p Na mój ekran trafił Mayday.. No więc tak.. nie polecam.. i na tym mógłbym skończyć notę.. i dopisać, że tylko dla fanów Adamczyka - sam się do nich nie zaliczam.. powiem więcej - cholernie mnie drażni na ekranie.. no i może dla fanów Woronowicza? Aktor kolejny raz pokazał, że potrafi znakomicie zagrać, ale niektórych tytułów nawet Woronowicz nie uratuje.

  • Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej - 2017

    sztuka kochania
    Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej
    - 2017;
    - reżyseria: Maria Sadowska;
    - scenariusz: Krzysztof Rak;
    - wybrana obsada: Magdalena Boczarska, Eryk Lubos, Justyna Wasilewska, Piotr Adamczyk, Jaśmina Polak, Borys Szyc, Karolina Gruszka, Wojciech Mecwaldowski, Danuta Stenka, Arkadiusz Jakubik, Artur Barciś;
    - gatunek: biograficzny, dramat.

    Do kin nadal trafiają polskie produkcje z 2016 roku. To tylko mnie utwierdza w przekonaniu, że ten rok naprawdę był dobry dla polskiej kinematografii, ale mamy już 2017 rok i zaczynają się też pojawiać produkcje z 2017 roku - czyżby ten rok również  będzie należał do udanych?
    W weekend do kin trafiła Sztuka Kochania. Historia Michaliny Wisłockiej. Była to jedna z tych pozycji, którą jak najszybciej chciałem zobaczyć. Zwiastun wskazywał, że będzie interesująca historia z niezłymi dialogami. Nie rozczarowałem się.
    Sadowska pokazała nam historię kobiety, która doskonale wiedziała czego chce w życiu zawodowym, ale w życiu osobistym nie była szczęśliwa. Trudne relacje z mężczyznami, bieda i samotność przez większość życia mocno odbiły się na karierze. Pomimo to Michalina uparcie dążyła do wydania książki, która miała edukować Polki i Polaków w zakresie własnej seksualności. Przyznaję - nie miałem pojęcia, że Sztuka Kochania miała aż tak wielkie problemy wydawnicze - z drugiej strony nie dziwi mnie to specjalnie.
    Życiorys Wisłockiej był dobrym materiałem na film, ale wymagał odpowiedniego opakowania. Scenarzysta (Krzysztof Rak) świetnie się spisał. Opowiadana historia wciąga od pierwszych minut i nie pozwala oderwać wzroku od ekranu. Fabuła nie jest przedstawiona liniowo, mamy sporo retrospekcji, które odpowiednio podkreślają przełomowe wydarzenia z życia Michaliny. Lata siedemdziesiąte przeplatają się z latami młodości bohaterki - a ona cały czas ma niesamowitą charyzmę i cięty język. Jest wyrazistą bohaterką, a to sprawia, że dialogi mają mnóstwo humoru i dynamiki. Brawo za to.

  • Trick

    trickObejrzeliśmy wczoraj Trick (2010 - Hryniak). Miała być błyskotliwa komedia sensacyjna. Miało być śmiesnie i z tupetem.. a wyszło jak zwykle, albo i słabiej.

    Najgorsze z filmie było udźwiękowienie, ale to chyba już tradycja w polskim filmie. Pomysł na fabułę był ciekawy, ale realizacja już nie bardzo. Przez większość flmu się nudzimy, muzyka nas dobija i się zastanawiamy, czy to dramat psychologiczny, czy komedia. Tutułowy Trick okazał się ogranym kinowym chwytem. Aktorzy (Trela, Chyra,Więckiewicz, Adamczyk) też zagrali jakoś niespecjalnie. Ogólnie wielkie rozczarowanie.. o wiele bardziej wolę Vinci. FIlmowi daję szóstkę (jeden punkt za zdjęcia w Szklarskiej).

  • Uwikłanie - 2011

    uwiklanie

    Uwikłanie - 2011;
    - reżyseria: Jacek Bromski;
    - scenariusz: Jacek Bromski, Juliusz Machulski;
    - wybrana obsada: Maja Ostaszewska, Marek Bukowski, Danuta Stenka, Olgierd Łukaszewicz, Krzysztof Globisz, Andrzej Seweryn, Krzysztof Pieczyński, Krzysztof Stroiński, Adam Woronowicz, Piotr Adamczyk;
    - gatunek: ekranizacja, kryminał.

    Ekranizacja powieści Zygmunta Miłoszewskiego o tym samym tytule. O fabule pisałem podczas recenzji książki i nie będę się powtarzać. Zainteresowanych zapraszam tutaj. Zagadka kryminalna, której korzenie głęboko sięgają peerelowską przeszłość jest prowadzona przez prokuratora Teodora Szackiego.. wróć.. żle.. w ekranizacji Bromskiego Szacki przeszedł metamorfozę i stał się kobietą. I tym prostym zabiegiem powieść Miłoszewskiego została wykastrowana z głównego atutu. Teodor został przemieniony w Agatę, a zagrała ją Maja Ostaszewska. Aktorka, podobnie zresztą jak i pozostała obsada (poza Adamczykiem), zagrała na dobrym poziomie, ale niestety kunszt aktorski niewiele mógł pomóc źle napisanemu scenariuszowi.

Back to top