Terminator: Genisys 3D,
(Terminator: Genisys) - 2015;
- reżyseria: Alan Taylor;
- scenariusz: Laeta Kalogridis, Patrick Lussier;
- wybrana obsada: Arnold Schwarzenegger, Jason Clarke, Emilia Clarke, Jai Courtney, J.K. Simmons;
- gatunek: science-fiction, akcja.
Mam nadzieję, że to ostatni film o terminatorze. Nie dlatego, że to jest zła seria, a może wręcz przeciwnie - jest to zbyt dobra historia by ją tak psuć słabymi tytułami.
Genisys jest filmem niezbyt udanym i ta kwestia w zasadzie nie podlega dyskusji. Fabularnie stanowi byle jaki miks poprzednich części, w którym trudno doszukiwać się sensu. Oglądając takie filmy zawsze mam wrażenie, że chodzi tylko o skok na kasę i nikt nawet nie udaje, że jest inaczej. W Genesis nie ma nic co by wnosiło coś nowego do świata gdzie rządzi SkyNet - film bazuje na kalkach z poprzednich części łącząc je w tak dziwny sposób, że nawet fan serii i uważny widz wielokrotnie będzie się gubił w zawiłościach pomysłów scenarzystów. Do tego filmu powinno się dodawać instrukcję obsługi.
Zastrzeżenia mam też do obsady. Mam wrażenie, że upchano do jednego filmu bardziej popularnych aktorów, żeby podnieść wartość produkcji, ale nie wzięto pod uwagę czy pasują do fabuły i do konwencji. Pasował tylko Arnold (to oczywiste), ale nie przekonała mnie próba tłumaczenia dlaczego robot się starzeje. Nie podoba mi się też, że T-800 został sprowadzony do drugoplanowej roli - lepiej jakby się wcale nie pojawił. To było słabe.