"Atrapy rozmów prowadzone palcem po ekranie"
Horyzont - Jakub Małecki

Nowości na stronie

Saga Winlandzka Tom 7
Tina - 1993
Niebezpieczni dżentelmeni - 2022
Siedmiu królów musi zginąć - 2023
Zabójcze wesele - 2023
Justified: Bez przebaczenia sezon 2
Dallas Barr
Czerwony smok - Thomas Harris
Wonder Woman: Tom 2
Dziewczyna z Panamy
Wydział 7 - pakiet 1-6
Zew krwi - 2020
Płaszcz i szpony. Integral II
Wypadek na polowaniu. Prawdziwa opowieść o zbrodni i poezji

kasowy

  • Spectre - 2015

    plakat promujący
    Spectre - 2015 ;
    - reżyseria: Sam Mendes;
    - scenariusz: John Logan, Robert Wade, Neal Purvis, Jez Butterworth;
    - wybrana obsada: Daniel Craig, Christoph Waltz, Léa Seydoux, Ralph Fiennes, Monica Bellucci, Naomie Harris, Ben Whishaw, Dave Bautista;
    - sensacyjny.

    Na tego Bonda musiałem iść do kina.. niesamowity zwiastun, obsada i machina promująca sprawiły, że nerwowo wyczekiwałem premiery. Nastrój oczekiwania popsuł utwór promujący film, ale mimo to byłem dobrej myśli - w końcu to miało by świetne zakończenie serii z Craigiem. Po seansie jestem rozczarowany... to coś więcej niż delikatny niedosyt. Rozczarowuje ścieżka dźwiękowa, która mnie drażniła, rozczarowują dialogi i fabuła, czołówka nie przyciąga uwagi, ale przede wszystkim w Spectre zawodzą (bardziej niż wokalista) kobiety. Bellucci ma nic nie znaczący epizod, którego mogłoby nie być, a Seydoux wypada bardzo blado. Tak nijakiej kobiety James'a dawno nie było.. a w tej się po kilku dniach zakochał... i nawet tortury mu nie straszne.. poziom kobiet ratuje tylko Moneypenny (Harris). Coś o fabule? Ujawnia się odwieczny wróg Bonda, który od wielu lat jest odpowiedzialny za wszystkie tragedie agenta. W sumie nie do końca wiem na ile to była prywatna zemsta, a na ile walka o dominację nad światem. Główny motyw mnie nie przekonał. Spectre zaczyna i kończy się niemal tak samo.. Helikopter plus walący się budynek. Czy nie dało się w to wrzucić więcej różnorodności? Podczas seansu czułem się jakbym oglądał film zmontowany z innych produkcji.. mam wrażanie, że większość elementów fabularnych nie było zbyt świeżych. Całości brakowało polotu i chyba tak naprawdę pomysłu. Sam Bond zbyt wiele razy przegrywał i tak naprawdę fuksem unikał śmierci. W Spectre nie zawodzą aktorzy: Craig, Waltz, Fiennes - wypadli całkiem dobrze, chociaż nie było wyczuwalnego napięcia między nimi.. interesująca była też postać grana przez Bautista'e - szkoda, że ten łotr nie miał większego udziału w fabule. Byłoby to interesujące.

  • Spider-Man: Homecoming - 2017

    spiderman homecoming

    Spider-Man: Homecoming - 2017;
    - reżyseria: Jon Watts;
    - scenariusz: John Francis Daley, Jonathan Goldstein, Jon Watts, Christopher Ford, Chris McKenna, Erik Sommers;
    - wybrana obsada: Tom Holland, Michael Keaton, Robert Downey Jr., Marisa Tomei, Jon Favreau, Gwyneth Paltrow, Jacob Batalon;
    - gatunek: science fiction, akcja.

    Po tym jak Marvel wypuścił film Deadpolla, czyli produkcję z wysoką kategorią wiekową, było pewne, że będzie musiała się pojawić również rzecz dla młodszego widza. Taka mała rekompensata. Spider-Man był idealnym kandydatem, ale mam wrażenie, że twórcy trochę przesadzili.
    Peter Parker marzy by należeć do Avengersów, ale Stark skutecznie studzi zapały chłopaka. Priorytetem ma być szkoła oraz dojrzałość emocjonalna. Parkerowi oczywiście się to nie podoba i zaczyna na własną rękę ścigać grupę, która handluje bronią bazującą na kosmicznej technologii. Oczywiście starania Petera trudno zaliczyć do udanych. Chłopak ma problemy z oszacowaniem konsekwencji swoich działań.

  • Spider-Man. Bez drogi do domu - 2021

    spider man bez drogi do domu

    Spider-Man. Bez drogi do domu,
    (Spider-Man: No Way Home) - 2021
    - reżyseria: Jon Watts;
    - scenariusz: Chris McKenna, Erik Sommers;
    - wybrana obsada: Tom Holland, Zendaya, Benedict Cumberbatch, Jacob Batalon, Jon Favreau, Jamie Foxx, Willem Dafoe, Alfred Molina, Benedict Wong, Andrew Garfield, Tobey Maguire, J.K. Simmons, Marisa Tomei;
    - kategoria: kasowy, Marvel, komedia, science-fiction, film, akcja, Disney.

    Na zakończenie roku postanowiłem z przyjacielem wybrać się do kina. Po bardzo długiej kinowej przerwie chciałem znów poczuć te emocje związane z seansem na wielkim ekranie. I wiecie co? Już podczas reklam zacząłem czuć, że etap chodzenia do kina mam za sobą. Na to nakłada się kilka czynników. Reklamy, a wśród nich reklama Netflix'a - kto na to pozwolił? Reklamować konkurencję? Były też zwiastuny filmowe, a wśrod nich nie było niczego co by mnie porwało.. więc po co chodzić do kina? W końcu pojawił się film.. i kolejne rozczarowanie. Obraz był średniej jakości. Jakiś taki wypłowiały, bez intensywności. Jakbym oglądam film z torrentów nagrany telefonem. Podobna jakość. Totalne nieporozumienie. A wiecie co mnie wkurzyło najbardziej? Kwestia jedzenia w kinie. Pozornie z powodów pandemicznych istnieje zakaz jedzenia w kinie, ale sieć nic sobie z tego nie robi. Jedzenie jest sprzedawane do papierowych toreb, że niby na wynos. To nie tak powinno wyglądać.

  • Star Trek: W nieznane - 2016

    star trek w nieznane

    Star Trek: W nieznane,
    (Star Trek Beyond);
    - reżyseria: Justin Lin;
    - scenariusz: Simon Pegg, Doug Jung, Roberto Orci, John D. Payne, Patrick McKay;
    - wybrana obsada: Chris Pine, Zachary Quinto, Karl Urban, Zoe Saldana, Simon Pegg, Anton Yelchin;
    - gatunek: science-fiction, akcja.

    Kiedyś pisałem, że nie jestem wielkim fanem uniwersum Star Treka, ale tak się składa, że wszystkie nowe filmy mam potrzebę obejrzeć. Niekoniecznie w kinie, na to nie zawsze jest czas, ale takie tytuły idealnie nadają się na leniwe weekendowe seanse.
    Statek USS Enterprise (cały czas zachwyca mnie ten kształt) przemierza kosmos z pokojową misją. Załoga jest mocno zmęczona i powoli myśli o zakończeniu służby. Podczas rutynowych działań załoga kapitana Kirk'a zostaje zaatakowana przez nieznaną rasę. USS Enterprise zostaje kompletnie zniszczony, a załoga uwięziona na nieznanej planecie. Muszą szybko się uwolnić i wrócić do domu. Przeciwnik planuje totalny atak na wszystkie pokojowe cywilizacje.

  • Strażnicy Galaktyki 2 - 2017

    straznicy galaktyki 2

    Strażnicy Galaktyki 2,
    (Guardians of the Galaxy Vol. 2) - 2017;
    - reżyseria: James Gunn;
    - scenariusz: James Gunn;
    - wybrana obsada: Chris Pratt, Zoe Saldana, Dave Bautista, Vin Diesel (głos), Bradley Cooper (głos), Michael Rooker, Karen Gillan, Pom Klementieff, Sylvester Stallone, Kurt Russell, Elizabeth Debicki, Tommy Flanagan;
    - gatunek: science fiction, komedia, akcja.

    Przez wielu jedna z najbardziej wyczekiwanych premier tego roku. Mocna kampania reklamowa, która trwała od miesięcy sprawiła, że trudno było pominąć ten tytuł pomimo przeciętnych zwiastunów.
    Ciężko mówić cokolwiek o tym filmie bez odniesienia do pierwszej części. Jedynka fabularnie nie była zbyt ciekawa, ale mocno nadrabiała klimatem, humorem oraz sentymentem do lat osiemdziesiątych. Był w tym pewien powiew świeżości, niestety nie można tego samego powiedzieć o dwójce. Prosta fabuła. Peter (Pratt) znajduje swojego ojca, który niekoniecznie jest taki jak sobie wyobrażał. Mamy opowiastkę o relacjach ojciec-syn oraz motyw o tym, że każdy miał trudne dzieciństwo. Do tego trochę pościgów, wybuchów oraz olbrzymia ilość gagów oraz scenek, które miały nas rozbawić. Z nimi mam mały problem.

  • Strażnicy Marzeń - 2012

    straznicy marzenStrażnicy Marzeń
    (Rise of the Guardians, reżyseria Peter Ramsey, 2012)

    Za ten film się zabierałem kilka razy. Za każdym razem po 10 minutach odpuszczałem myśląc, że pozycja nie jest warta uwagi.. moje wrażenia całkowicie się zmieniły jak zacząłem ten film oglądać z dzieciakami. Podczas takiego seansu animacja pokazała wszystkie swoje mocne strony. Nawiązania do wierzeń różnych kultur, związane z różnymi świętami. Pełna intertekstualność bajki to elementy na które ja zwróciłem uwagę.. dzieci skupiły się na głównej akcji oraz śmiesznych dialogach, których w Strażnikach nie brakuje. Krótkie scenki, które nic nie wnoszą do fabuły, ale wywołują salwy śmiechu.. a o czym jest ta animacja? Księżyc wybiera Strażników Marzeń (wśród nich między innymi Święty Mikołaj i Zając Wielkanocny), którzy mają bronić dzieci przed wpływem złego, trochę zapomnianego Mroka, który pragnie zakłócić im spokój i przypomnieć czym jest strach.
    To wielokrotne zabieranie się za ten tytuł przypomniało mi o tym, że seanse powinny mieć odpowiedni klimat, otoczkę, a przede wszystkim dobry czas.
    Strażnicy Marzeń dostają zasłużone osiem.

  • Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej - 2017

    sztuka kochania
    Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej
    - 2017;
    - reżyseria: Maria Sadowska;
    - scenariusz: Krzysztof Rak;
    - wybrana obsada: Magdalena Boczarska, Eryk Lubos, Justyna Wasilewska, Piotr Adamczyk, Jaśmina Polak, Borys Szyc, Karolina Gruszka, Wojciech Mecwaldowski, Danuta Stenka, Arkadiusz Jakubik, Artur Barciś;
    - gatunek: biograficzny, dramat.

    Do kin nadal trafiają polskie produkcje z 2016 roku. To tylko mnie utwierdza w przekonaniu, że ten rok naprawdę był dobry dla polskiej kinematografii, ale mamy już 2017 rok i zaczynają się też pojawiać produkcje z 2017 roku - czyżby ten rok również  będzie należał do udanych?
    W weekend do kin trafiła Sztuka Kochania. Historia Michaliny Wisłockiej. Była to jedna z tych pozycji, którą jak najszybciej chciałem zobaczyć. Zwiastun wskazywał, że będzie interesująca historia z niezłymi dialogami. Nie rozczarowałem się.
    Sadowska pokazała nam historię kobiety, która doskonale wiedziała czego chce w życiu zawodowym, ale w życiu osobistym nie była szczęśliwa. Trudne relacje z mężczyznami, bieda i samotność przez większość życia mocno odbiły się na karierze. Pomimo to Michalina uparcie dążyła do wydania książki, która miała edukować Polki i Polaków w zakresie własnej seksualności. Przyznaję - nie miałem pojęcia, że Sztuka Kochania miała aż tak wielkie problemy wydawnicze - z drugiej strony nie dziwi mnie to specjalnie.
    Życiorys Wisłockiej był dobrym materiałem na film, ale wymagał odpowiedniego opakowania. Scenarzysta (Krzysztof Rak) świetnie się spisał. Opowiadana historia wciąga od pierwszych minut i nie pozwala oderwać wzroku od ekranu. Fabuła nie jest przedstawiona liniowo, mamy sporo retrospekcji, które odpowiednio podkreślają przełomowe wydarzenia z życia Michaliny. Lata siedemdziesiąte przeplatają się z latami młodości bohaterki - a ona cały czas ma niesamowitą charyzmę i cięty język. Jest wyrazistą bohaterką, a to sprawia, że dialogi mają mnóstwo humoru i dynamiki. Brawo za to.

  • Szybcy i wściekli 8 - 2017

    szybcy i wsciekli 8

    Szybcy i wściekli 8,
    (The Fate of the Furious) - 2017;
    - reżyseria: F. Gary Gray;
    - scenariusz: Chris Morgan;
    - wybrana obsada: Vin Diesel, Jason Statham, Dwayne Johnson, Michelle Rodriguez, Tyrese Gibson, Ludacris, Charlize Theron, Kurt Russell, Nathalie Emmanuel, Kristofer Hivju, Luke Evans, Scott Eastwood;
    - gatunek: akcja.

    No to mamy weekend. W kinach kilka premier. Powstał dylemat co tu obejrzeć: Dzieciak rządzi czy też Szybcy i Wściekli 8? Co byście wybrali? Wybrałem Szybkich, co się okazało też wariacją na temat: dzieciak rządzi. Niby miałem wybór, ale tylko pozorny.
    Słowo o fabule. Dom jest szantażowany przez super hakerkę Cipher - musi opuścić swoją "rodzinę" i znów wkroczyć na przestępczą ścieżkę. Jest to oczywista zdrada, ale przecież w rodzinie nie takie rzeczy się wybacza. Prawda? Przyjaciele poszukują odpowiedzi dlaczego Dom ich opuścił. Rozpoczyna się pościg za Cipher i jej nowym sługusem. Pościg samochodowy oczywiście.

  • Szybcy i wściekli: Hobbs i Shaw - 2019

    szybcy i wsciekli hobbs i shaw

    Szybcy i wściekli: Hobbs i Shaw,
    (Fast & Furious presents: Hobbs & Shaw) - 2019;
    - reżyseria: David Leitch;
    - scenariusz: Chris Morgan, Drew Pearce;
    - wybrana obsada: Dwayne Johnson, Jason Statham, Idris Elba, Vanessa Kirby, Helen Mirren, Eddie Marsan;
    - kategoria: unlimited, kasowy, akcja.

    Szybkim i wściekłym brak Vin'a ewidentnie służy. Czytałem, że początkowo był przeciwnikiem powstania tego filmu, ale projekt i tak dostał zielone światło. I tak na ekranie widzimy Johnson'a i Statham'a, którzy walczą z modyfikowanym Elba'ą.. i w sumie tu już nie ma kina samochodowego, a soczysty film akcji... no ale po kolei.
    Hattie jest zdolną agentką MI6, która podczas jednej nieudanej akcji wszczepiła sobie bardzo niebezpiecznego wirusa, którego pragnie zdobyć przestępcza superorganizacja. Przeciwko Hattie zostaje wysłany Brixton - były agent, który wsparty supertechnologią zyskał nadprzyrodzone zdolności. W obronie agentki staje jej brat (Statham), który również jest na cenzurowanym oraz agent Hobbs (Dwayne) wierzący, że wszystko można załatwić oficjalnie. Panowie poznali się w Szybkich i Wściekłych 7 i nie specjalnie za sobą przepadają. Różni ich niemal wszystko: postura, humor, sposób walki, pochodzenie. Łączą jedynie łyse głowy. Mimo różnic próbują walczyć z Brixton'em. Czy się uda? Oczywiście, że tak. To kino akcji, a nie dramat z nieoczekiwanym zakończeniem. Mocną stroną filmu są sceny walki, humor, cięte dialogi pomiędzy głównymi bohaterami oraz całkowicie absurdalna akcja.

  • Thor: Miłość i grom - 2022

    thor milosc i grom

    Thor: Miłość i grom,
    (Thor: Love and Thunder) - 2022;
    - reżyseria: Taika Waititi;
    - scenariusz: Taika Waititi, Jennifer Kaytin Robinson
    - wybrana obsada: Christian Bale, Chris Hemsworth, Taika Waititi, Tessa Thompson, Chris Pratt, Natalie Portman, Bradley Cooper, Matt Damon, Russell Crowe, Vin Diesel;
    - kategoria: film, fantasy, przygodowy, Disney, Marvel, Thor

    Thor ponownie spotyka swoją miłość życia.. Fajnie co nie? Tylko że są małe problemy. Jane ma raka, poza tym gwizdnęła mu młotek (Mjolnir) no i ksywkę też. Coś jeszcze? Ano tak razem muszą stawić czoła Bogobójcy, ato nie jest błaha rzecz. Potrzebna pomoc. Może Zeus? On to chyba woli bawić się w orgie niż ratować świat, ale może Błyskawicę pożyczy?

  • Thor: Mroczny Świat - 2013

    thor mroczny swiatThor: Mroczny Świat
    (Thor: The Dark World, reżyseria Alan Taylor, 2013)

    Sporo moich znajomych twierdziło, że drugi film o Thorze (Chris Hemsworth) jest lepszy od jedynki. Przepraszam, ale chyba widzieliście całkiem inny film.
    Mroczny Świat jest filmem bardzo nierównym. Słaby początek przemienia się w bardzo dobre kino, któremu brakuje jednego elementu, który był najmocniejszą stroną w pierwszej części - humoru. Nie ukrywam, ale liczyłem, że lekki ton będzie utrzymany, bez tego film jest trochę przyciężkawy. Akcja, efekty a przede wszystkim aktorstwo stoją na bardzo fajnym poziomie. Tom Hiddleston jako Loki jest bezkonkurencyjny. Świetnie też wypadł drugi plan - Natalie Portman, czy też Anthony Hopkins.
    Thora 2, mimo iż trochę rozczarował oceniam na osiem, czyli tak samo jak pierwszą część. Jednak niższa ocena byłaby niesprawiedliwa, że mam wielką słabość do ekranizacji Marvel'owskich komiksów...  

  • Thor: Ragnarok - 2017

    thor ragnarok

    Thor: Ragnarok - 2017;
    - reżyseria: Taika Waititi;
    - scenariusz: Craig Kyle, Christopher Yost, Eric Pearson;
    - wybrana obsada: Chris Hemsworth, Tom Hiddleston, Karl Urban, Cate Blanchett, Idris Elba, Jeff Goldblum, Tessa Thompson, Mark Ruffalo, Benedict Cumberbatch, Anthony Hopkins;
    - gatunek: science-fiction, fantasy, przygodowy.

    Pamiętam jak pisałem notkę o pierwszym filmie o Thorze. Pisałem coś w klimacie Thor i jego młotek - podkreślając, że bez młotka nie ma Thora. W Ragnaroku Thor młotka nie ma, ale za to posiada siostrę. Wredną i żądną krwi. Loki przy niej to uosobienie miłośnika rodzinnych świąt i wspólnego śpiewania kolęd. Czy jakoś tak.
    Thor: Ragnarok to jeden z ciekawszych filmów Marvela i nie mam tu na myśli ostatnich 2-3 lat, ale całość. Fabuła skupia się wokół walki pomiędzy rodzeństwem. Thor i Loki u boku próbują przeciwstawić się Heli, która jest pierworodną córką Odyna. Nie wiedzieliście, że miał córkę? No cóż - stary piernik miał wiele tajemnic.
    Główny wątek jest może i szablonowy, ale bardzo dużo dzieje się wokół niego. Przede wszystkim mamy różne światy po których wędrują bohaterowie. Bohaterowie drugoplanowi są charakterystyczni i mający olbrzymi potencjał - mam tu na myśli Walkirię, Korga czy też genialnego Arcymistrza. Jestem przekonany, że te postaci zasługują na pojawienie się w kolejnych częściach marvelowskich historii.

  • To - 2017

    to

    To,
    (IT) - 2017;
    - reżyseria: Andy Muschietti;
    - scenariusz: Gary Dauberman, Chase Palmer, Cary Fukunaga;
    - wybrana obsada: Jaeden Lieberher, Jeremy Ray Taylor, Sophia Lillis, Finn Wolfhard, Chosen Jacobs, Jack Grazer, Wyatt Oleff, Bill Skarsgård;
    - gatunek: horror, przygodowy.

    Ciekawą rzecz znalazłem w necie. Ktoś napisał, ze IT jest marną kopią StrangerThings. Na dowód swojej tezy napisał, że oba tytuły łączą takie elementy: lata osiemdziesiąte, małe miasteczko, grupa dzieciaków, dziwna dziewczyna, rowery oraz wielkie zagrożenie. Jest też podobny klimat produkcji. W życiu tej osobie nie przyszło do głowy, że to Stranger Things pełnymi garściami czerpie z prozy Kinga. Dla takiej osoby liczą się tylko ostatnie lata, a że serial był pierwszy to znaczy, że IT jest kopią. Proste co nie? Nie mam pojęcia skąd biorą się tacy ignoranci. Może to kwestia pokolenia?
    To może kilka słów o filmie. Wspomniane małe miasteczko, w którym co 27 lat powraca koszmar. Znikają ludzie, zwłaszcza dzieci. Ciał nigdy nie znaleziono. Grupa przyjaciół stara się stawić czoła zagrożeniu, które czai się gdzieś pod miastem.

  • To: Rozdział 2 - 2019

    to rozdzial 2

    To: Rozdział 2,
    (It: Chapter Two) - 2019;
    - reżyseria: Andy Muschietti;
    - scenariusz: Gary Dauberman;
    - wybrana obsada: Jessica Chastain, James McAvoy, Bill Hader, Isaiah Mustafa, Jay Ryan, Bill Skarsgård, Andy Bean, James Ransone;
    - kategoria: horror, unlimited, kasowy,

    Po 27 latach od pokonania Pennywise'a w miasteczku znów zaczynają się zbrodnie. Pennywise żyje nadal i na nowo terroryzuje mieszkańców. Grupa przyjaciół niechętnie znów się zjeżdża do Derry i zamierza ostatecznie pokonać krwiożerczego klauna. Dziwnym trafem wszyscy, którzy wyjechali całkowicie zapomnieli o tym co się wydarzyło 27 lat wcześniej. W Derry wracają wspomnienia i nie ukrywajmy - nie wszystkie są dobre.
    To: Rozdział 2 w warstwie fabularnej niczym nie zaskakuje. Nadal Klaun, nadal grupa przyjaciół i kilka ładnie nakręconych scen. Czasem się śmiejemy, czasem płaczemy, ale nie ma już tego klimatu lat osiemdziesiątych, który budował pierwszą część.Twórcy próbują wracać do tamtych lat wprowadzając sporą liczbę retrospekcji oraz przedmiotów, które wywołują wspomnienia. Przykładowo zapomniany rower tudzież zapomniany salon gier. Niby fajnie, ale ma się wrażenie, że Darry przez 27 lat wcale się nie zmieniło. Zamarło, a na upuszczone, kiedyś kultowe, miejsca nie ma chętnych najemców.

  • Tomb Raider - 2018

    tomb raider

    Tomb Raider - 2018;
    - reżyseria: Roar Uthaug;
    - scenariusz: Geneva Robertson-Dworet, Alastair Siddons;
    - wybrana obsada: Alicia Vikander, Dominic West, Walton Goggins, Daniel Wu, Kristin Scott Thomas;
    - gatunek: przygodowy.

    O tym filmie było głośno przed premierą. Głównie za sprawą biustu Vikander. Po pierwszych materiałach z produkcji rozpoczęła się dyskusja o doborze aktorki. "Znawcy" jednoznacznie wypowiadali się o Vikander i producentach twierdząc, że nowy Tomb Raider całkowicie zrywa z chlubną tradycją serii. O tej chlubie może się nie będę wypowiadać.
    Na seans poszedłem bo uwielbiam kino przygodowe, a seria Tomb Raider idealnie się wpisuje w moje klimaty. Muszę sobie przypomnieć tytuły z Jolie.
    Larę poznajemy w centrum miasta, na sali treningowej. Buntująca się dziewczyna ledwo wiąże koniec z końcem, ale nie chce dopuścić do siebie wiedzy, że jej ukochany ojciec nie żyje. Tylko uznanie go za zmarłego umożliwi Larze na odziedziczenie wielkiej fortuny. Podczas wizyty w rodzinnej posiadłości dziewczyna odkrywa, że jej ojciec prowadził bardzo interesujące życie, a jego ostatnią fascynacją był grobowiec bogini śmierci. Lara bez wahania udaje się na poszukiwania ojca.

  • Tombstone - 1993

    tombstone

    Tombstone;
    - reżyseria: Kevin Jarre, George P. Cosmatos;
    - scenariusz: Kevin Jarre;
    - wybrana obsada: Kurt Russell, Val Kilmer, Sam Elliott, Bill Paxton, Jason Priestley, Dana Delany, Michael Biehn, Jon Tenney;
    - gatunek: western, dramat, na faktach.

    Wyatt Earp - legendarny stróż prawa z czasów Dzikiego Zachodu. Osoba, która rozbudza wyobraźnię, a jej życie jest idealnym materiałem na scenariusz filmowy.
    W 1993 roku premierę miał opisywany Tombstone a w 1994 Wyatt Earp z Costnerem (tu o nim piszę). W mojej ocenie oba zasługują na uwagę.
    Fabuła.
    Wyatt postanawia zerwać z szeryfowaniem i razem z braćmi udaje się do Tombstone, gdzie chce zacząć nowe życie. Bardziej dostatnie i mniej niebezpieczne. Pech (a może wszędzie tak by było?) sprawia, że bracia trafiają do miasteczka, w którym grasuje niebezpieczna banda. Mieszkańcy żyją w strachu a prawo.. cóż to tylko pusty frazes.
    Wyatt początkowo nie chce się angażować, ale sprawa ulega zmianie gdy jego brat nie mogą więcej tolerować bezprawia zgadza się zostać lokalnym szeryfem.

  • Top Gun - 1986

    top gun

    Top Gun - 1986;
    - reżyseria: Tony Scott;
    - scenariusz: Jim Cash, Jack Epps Jr.;
    - wybrana obsada: Tom Cruise, Kelly McGillis, Val Kilmer, Anthony Edwards, Tom Skerritt, Michael Ironside, Meg Ryan;
    - kategoria: sensacyjny, romans, film, Oscar, kultowy, kasowy.

    Premiera Top Gun Maverick jest coraz bliżej a to dla mnie dobry pretekst by przypomnieć sobie film z 1986 roku. Film, który dla wielu jest pozycją kultową. Przystępując do seasnu miałem w głowie zarys fabuły.

  • TOP GUN: MAVERICK - 2022

    top gun maverick

    TOP GUN: MAVERICK - 2022;
    - reżyseria: Joseph Kosinski;
    - scenariusz: Eric Warren Singer, Christopher McQuarrie;
    - wybrana obsada: Tom Cruise, Val Kilmer, Miles Teller, Jennifer Connelly, Bashir Salahuddin, Glen Powell;
    - kategoria: film, kasowy, akcja.

    Nie jestem wielkim fanem Top Gun, ale to nie zmienia faktu, że na długo oczekiwaną kontynuację musiałem udać się do kina. Z wielką rezerwą. I wiecie co? Jestem zachwycony.
    Maverick nie zrobił zawrotnej kariery w wojsku. Obecnie testuje nowe maszyny, a awanse i politykę zostawia innym. W zasaddzie to dni Maverick'a są policzone. Przez lata mógł liczyć na wsparcie 'przyjaciala' z akademii, ale ten również powoli kończy służbę. Maverick tuż przed odejściem dostaje propozycję nie do odrzucenia. Ma wyszkolić garstkę pilotów, którzy mają do wykonania bardzo niebezpieczną, być może samobójczą misję. Maverick nie jest szkoleniowcem, ale nikt nie potrafi latać tak agresywnie i jednocześnie z wyczuciem jak on. Dzięki jego doświadczeniu i podejściu do latania piloci dostają cień szansy na przeżycie. To bardzo ważne dla Maverick'a bo jednym z nich jest syn Gus'a (zmarły tragicznie przyjaciel).

  • Toy story 4 - 2019

    toy story 4

    Toy story 4 - 2019;
    - reżyseria: Josh Cooley;
    - scenariusz: Andrew Stanton, Stephany Folsom
    - kategoria: animacja, familijny, fantasy, komedia, kasowy, Pixar, Disney, unlimited.

    Na ekranach kin gości czwarta odsłona przygód Chudego i przyjaciół.
    Chłopiec Andy dorósł i wszystkie swoje zabawki oddał swojej siostrze. Ta początkowo nimi chętnie się bawi, ale z czasem zaczyna kochać inne zabawki, a najbardziej to pokochała zabawkę, którą sama zrobiła. Sztuciec jest zrobiony ze śmieci, ale dla dziewczynki ma olbrzymią wartość. Chudy i inni akceptują nowy stan rzeczy więc wydaje się iż wszystko działa jak należy... jest tylko jedno małe ale... Sztuciec nie chce być zabawką i za wszelką cenę chce uciec i trafić do śmieci. Jedna z tych ucieczek się udaje, ale Chudy, kierując się odpowiedzialnością za dziecko, rusza na poszukiwania. Poza bezpiecznym pokojem świat dla zabawek jest bardzo niebezpieczny.

  • Transformers: Ostatni Rycerz - 2017

    transformers ostatni rycerz

    Transformers: Ostatni Rycerz,
    (Transformers: The Last Knight) - 2017;
    - reżyser: Michael Bay;
    - scenariusz: Art Marcum, Matt Holloway, Ken Nolan;
    - wybrana obsada: Mark Wahlberg, Anthony Hopkins, Josh Duhamel, Laura Haddock, Stanley Tucci;
    - gatunek: science fiction, akcja.

    Ostatni Rycerz to chyba moje ostatnie podejście do Transformersów.
    Kolejna wielka bitwa pomiędzy robotami tym razem sięgnęła granic absurdu. Pierwsze przegięcie to sięgnięcie do legend arturiańskich i wrzucenie w nie wątku przybyszy z kosmosu. To jeszcze dałoby się pogodzić, ale takie zabiegi wymagają wielkiej staranności w budowaniu świata - tu tego nie mamy. Z piątego wieku akcja szybko skacze do czasów współczesnych wprowadzając wiele niepotrzebnych postaci. Transformersy walczą między sobą, z międzynarodowym wojskiem, agencjaimi rządowymi, mitycznymi strażnikami miecza, a także z swoimi stwórcami. Do tego dochodzi motyw zdrady i zmiany frontów. Fabularnie to się nijak kupy nie trzyma, ale jest okazją do niezliczonych potyczek. W tle gdzieś tam biega Wahlberg, który okazuje się być jakimś wybrańcem. Po kiego ten motyw? Scenarzyści nie dopowiedzieli. Tak samo nie rozumiem wepchniętego na siłę motywu niby romantycznego. Nawet nie próbowano tego jakoś ładnie pozszywać.

Back to top