Powiesić, wybebeszyć, poćwiartować czyli historia egzekucji,
(Hung, Drawn, and Quartered)
- autor: Jonathan J. Moore;
- wydawnictwo: Znak Horyzont- 2019;
- kategoria: historia, literatura faktu.
Podczas przeglądania internetu natrafiłem na ten tytuł w zapowiedziach wydawniczych. Wydał mi się na tyle intrygujący, że postanowiłem nabyć go w dniu premiery. Liczyłem na przekrojową, mocno ilustrowaną rzecz o historii ludzkiej brutalności. Moje oczekiwania zostały w znacznej mierze spełnione. Książka, zgodnie z tytułem, opowiada o historii egzekucji, ale także sporo miejsca poświęca na społecznej (niestety) roli zabijania wrogów publicznych. Wrogiem mógł być każdy, ważne by kara była wymierzona publicznie. A jej brutalność była powiązana z rodzajem przestępstwa, o które oskarżano. Często zdarzało się, że oskarżony był niewinny, ale dla społeczeństwa i oskarżycieli nie miało to większego znaczenia. Dopiero dwudziesty wiek przyniósł w tej materii zmianę. Egzekucje przestały być (w większości krajów) publiczne, a sama egzekucja miała być dokonana stosunkowo szybko i bezboleśnie. Największe zbrodnie muszą być przykładnie ukarane. Ironią losu jest fakt, że łaskawą formą egzekucji miało być krzesło elektryczne, którego skuteczność mocno zależała od dokładności i rzetelności obsługi więzienia. Nie zawsze to była łaskawa śmierć.