To pierwszy serial obejrzany na nowym mieszkanku.
W końcu przeprowadzka zakończona :) Z pozytywnym efektem.
Pisząc serial lekko przesadzam, bo to mini seria (6 odcinków) wyprodukowana przez BBC. Na SILK trafiłem przypadkiem. Przeglądałem listy tłumaczeń Grupy Hatak i tam mi się objawił.
Silk to tytuł prawniczy. Opowiada o pracy jednej kancelarii prawniczej. Życie prywatne "adwokatów" jest zredukowane prawie do zera. Ważne jest tylko to, co związane z pracą.
Dzięki Silk poznałem różnicę między amerykańskim, a brytyjskim sądownictwem. Systemy prawne obu krajów anglosaskich, na papierze, wyglądają podobnie, ale jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach.
W jednym z odcinków Sędzia mówi do "adwokata", że to nie Ameryka, i że tutaj po sali się nie chodzi. Takich różnic w przebiegu rozprawy sądowej jest więcej. Dużo więcej. Różnice też występują w funkcjonowaniu kancelarii adwokackiej. Chcecie je trochę poznać, to obejrzyjcie Silk.