Cabaret
- Teatr Rozrywki w Chorzowie;
- reżyseria: Jacek Bończyk;
- scenografia: Grzegorz Policiński;
- wybrana obsada: Kamil Franczak, Wioleta Malchar, Maciej Kulmacz, Maria Meyer, Mirosław Książek;
Nie jestem znawcą sztuki teatralnej, ale czasem zdarza mi się coś obejrzeć. Ostatnio częściej bywam na musicalach i nawet postanowiłem sobie zaliczyć wszystkie bardziej znane tytuły w chorzowskiej Rozrywce.
Tym razem wybór padł na Cabaret. Ponoć jeden z bardziej znanych musicali w historii, który miał swoją światową premierę w 1966 roku - oczywiście na Broadway'u.
Akcja dzieje się w Berlinie w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Berlińczycy bawili sie na całego. To miasta tętniło życiem, rozrywką, dekadencją, a wśród rozbawionych berlińczyków powoli wyrastał rak, który niedługo później rozszerzył się na całe Niemcy. Powstaje Trzecia Rzesza, która gwałtownie zmieni życie Europejczyków. Zanim to się jednak stanie berlińczycy się bawią, jakby jutra miało nie być.
Znakomita fabuła, która wydaje się być coraz bardziej na czesie została fenomenalnie zaadoptowana przez chorzowski zespół.
Na wielkie słowa uznania zasługuje Kamil Franczak, który zagrał Mistrza Ceremonii. Brawurowa rola, która była nominowana do Złotej Maski.
PS: spójrzcie na plakat - mnie zachwyca :)