Briggs Land;
Tom 1. Kobieca ręka, Tom 2. Samotna walka
- autorzy: Mack Chater, Werther Dell'Edera, Vanesa R. Del Rey, Brian Wood, Lee Loughridge;
- wydawnictwo: Egmont Polska, 2018;
- kategoria: komiks.
Tym razem zbiorczo bo póki co nie ma perspektyw na kolejne tomy. Więc kilka słów o dwóch wydanych częściach.
Terytorium Briggs'ów jest zamieszkałe przez antyrządowych ekstremistów, dla których najważniejszymi wartościami są niezależność oraz lojalność. Osada o wielu lat rzadzona jest zza krat. Jim Brigg's odsiaduje wyrok za próbę zamachu na prezydenta, ale nie przeszkadza mu to sprawnie zarządzać rodziną. Są to rządy twardej męskiej ręki, a w perspektywie pojawia się możliwość układu z rządem USA. Zarzuty mogą zostać złagodzone w zamian za prawo własności do niektórych terenów. Tak wygląda tło historyczne.
Na arenę wkracza żona Jim'a, która pozbawia go władzy, dochodów i kontaktów. Sama chce rządzić osadą. To znów ma być miejsce wolne od rządu, narkotyków, przemocy. Nowa oaza. Oczywiście ani agencje rządowe, ani Jim nie zamierzają w jej w tym pomagać. Kobieta musi przygotować się na trudną, krwawą walkę. Zanim jednak do niej dojdzie musi przekonać swoje dzieci, że nadaja się do roli przywódczyni. Najstarszy syn niekoniecznie musi się z tym zgodzić.
Briggs Land ma świetny pomysł na fabułę. Pierwszy tom jest zdecydowanie lepszy. Szybko poznajemy głównych bohaterów, relacje społeczne i kontekst polityczny. W drugim tomie te wątki są delikatnie rozwinięte, ale sama fabuła nie posuwa się jakoś dramatycznie do przodu. Jest kilka przełomów (helikoptery rządowe, zabójstwo, porwanie), ale brakuje nakreślenia kierunku, w którym ta fabuła miałaby pójść.
Można powiedzieć: w trzecim tomie się wyjaśni... no właśnie nie wiadomo. Seria póki co się zatrzymała na dwóch częściach.
Antyrządowi ekstremiści