The Goon. Kolekcja tom 4;
- autor: Eric Powell;
- seria: The Goon (Zbir);
- Non Stop Comics - 2020;
- kategoria: komiks, noir, Nagroda Eisnera.
Chciwa śmierć.
Zbir ma urodziny? Które? A czy to istotne gdy ma się doła? Zabijaka czuje się samotny i nawet bijatyki z napotkanymi przeciwnikami nie dają takiej satysfakcji jak kiedyś.. ale od czego ma się przyjaciół... Frsnkie zrobi wiele by to był wyjątkowy dzień..
Sęp.
Gdy żyjesz tak długo, że już nie pamiętasz czym było szczęście. Marzysz o śmierci, ale ta nie jest dla Ciebie. Sam jesteś nazywany śmiercią.. Czasem.. Najpierw klątwa a potem coś w rodzaju przyzwyczajenia do życia. I nie da się tego zerwać. Monotonne dni wypełniasz zabijaniem różnych stworów, nie z dobroci serca, a raczej poszukując cienia szansy, że to one Cię uśmiercą...
Pokreceni ciałem, podstępni umysłem.
W tej części mamy cztery historie awanturnicze przybliżające nam świat wykreowany przez Powell'a. Historie niby z sobą niezwiązane, ale idealnie wpisujące się z klimat i mówiące nam co nieco o Zbirze i Frankim. Zbir pomimo swojego twardego, cynicznego charakteru jest wrażliwy na zło wyrządzane przez bogaczy, rządzących i innych świrusów, a Frankie? Coraz bardziej lubię tego gościa :) taki wierny przyjaciel.
Zbir na wakacjach.
Chłopaki wyjeżdżają na wakacje. Woda, klapki, grill i książka.. Byłoby spokojnie i super gdyby ktoś nie zajumał grilla i kiełbasek. Niby są wakacje, ale trzeba mieć jakieś zasady. Opowieść kończy się ciekawą konkluzją na temat komiksów superbohaterskich.
Zbir w "Irlandzkiej stypie".
Krótka historyjka o pogrzebie i smacznych zwłokach..
Tych, którzy nas chowali, opłakuj.
Z tej historii dowiadujemy się co nieco o przybranej matce Zbira. O jej wielkiej sile i nie mniejszym sercu. Kizzie, Żelazna Dziewica.
Na koniec coś wspaniałego. Zbir w wersji superbohaterskiej.. No prawie.. Znakomity pastisz trykotowych komiksów nastawionych na sprzedaż kolekcji i gadżetów. Tego nie da się opowiedzieć, a co się zobaczy to się nie odzobaczy :)