Accused (BBC, Sezon 1, 2010)
Kilka dni temu dałem konkurs na swoim Facebooku. Nagrodą było piwo, bądź wódka. Chodziło o rozpoznanie serialu po utworze, który był wykorzystany w jednym z epizodów. Przesadziłem z trudnością. Teraz zerkam na Filmweb i widzę, że ten serial ma aż 134 oceny... toż to jakaś kpina. Jeden z lepszych seriali społecznych jakie zdarzyło mi się widzieć całkowicie przeszedł bez echa.
Accused to sześć niezależnych opowieści, które łączy sala sądowa. Ludzie trafiają na nią trochę z przypadku, trochę z beznadziei, a czasem z powodu zwyczajnej głupoty. Te historie przypominają nam, że rzeczywistość nie zawsze jest różowa, że czasem jeden głupi czyn może zmienić całe nasze życie. Nawet jeśli sędzia wie, że to był incydent, który nigdy więcej się nie powtórzy, to i tak musi orzec karę przewidzianą w kodeksie. Te historie też pokazują przekrój społeczeństwa brytyjskiego, które jest w pewien sposób zmęczone życiem. Ludzie przyzwyczajają się do codzienności.. do rutyny.. do takiej zwykłej beznadziei..
Brzmi Wam to znajomo? Nie, nie chodzi mi o Wasze życia.. ;) podobny obraz rzeczywistości był pokazany w Run, o którym pisałem kilka tygodni wcześniej.
Accused, sezon 1 oceniam na dziesięć. Historie mnie porwały, a notę znacząco podnosi motyw przewodni tego serialu. Zdecydowanie polecam.
Osobę, która inspirując się moim poleceniem obejrzy ten serial zapraszam na piwo.
Zwiastun
Intro