Ścigani
(Crossing Over, reżyseria Wayne Kramer, 2009)
Kilka różnych historii, całkowicie różne, które przeplatają w jednym punkcie.. które mają jeden pierwiastek wspólny. Brzmi to znajomo? W wielu filmach spotkaliśmy podobny mechanizm, te filmy łączy też wysoka nota u mnie. Nie inaczej będzie teraz. Crossing Over to historie o pragnieniu zostania obywatelem Stanów Zjednoczonych. Historie dramatyczne, intensywne i wciągające. Bardzo ciekawe przedstawienie problemu wielokulturowości w Ameryce. Czasem sobie nie zdajemy sobie sprawy z faktu, że cywilizacje zachodnie są rajem dla wielu ludzi, którzy za wszelką chcą zapewnić lepsze życie sobie i rodzinie. Kwestia nie dotyczy tylko USA, ale także Europy (wystarczy sobie przypomnieć film Witamy). Właściwa polityka imigracyjna to jedno z największych wyzwań współczesnego świata. Póki co, żaden kraj nie znalazł rozwiązania, które byłoby godne i możliwe do naśladowania w innych państwach. W filmie jest wyczuwalny pewien patos i akcentowanie, że Ameryka jest rajem, który chętnie przyjmie nowych gości, ale tylko wtedy, gdy będą ślepo i bezwarunkowo kochać nową ojczyznę. Trochę to drażni.
Mimo to film jest bardzo ciekawą i niedocenianą pozycją.
Oceniam na bardzo mocne osiem.
Wzruszyłem się.
No i ten Harrison Ford..
Zwiastun