Myślałem, że kręcenie filmów bez scenariusza to domena polskich twórców. Jakże się myliłem.. Amerykanie też to potrafią..
Najlepszym przykładem jest Sylwester w Nowym Jorku (2011, reż. Garry Marshall).
O czym jest ten film? Czy to coś można nazwać filmem ?
Twórcy zebrali imponującą obsadę (lista poniżej), która wystarczyłaby na kilka porządnych produkcji. Kazali im się pouśmiechać do kamery,
dodali kilka mp3 i dzieło filmopodobne gotowe.
Czy można coś dobrego napisać o tym filmie ? Tak.. jest on żywym dowodem, że w Hollywood można zarobić spore pieniądze nie znając się na
niczym.
Najlepszym przykładem jest pani Katherine Fugate, która napisała scenariusz. Tak, tak - podobno jej za to zapłacili.
Było kilka niezłych (naciąganych) momentów, ale mam wrażenie, że wyszły mimochodem.
Całości nie polecam i oceniam na trzy.
Lista kilku gwiazd, które zgodziły się zagrać w tym czymś : Halle Berry, Jessica Biel, Jon Bon Jovi, Robert De Niro, Josh Duhamel, Katherine Heigl,
Ashton Kutcher, Sarah Jessica Parker, Michelle Pfeiffer, James Belushi, Hilary Swank, Lea Michele.
Zwiastun (dla zasady)