Pokuta,
(Atonement) - 2007;
- reżyseria: Joe Wright;
- scenariusz: Christopher Hampton;
- wybrana obsada: Keira Knightley, James McAvoy, Romola Garai, Saoirse Ronan, Juno Temple;
- kategoria: film, melodramat, Złote Globy, Oscar;
Ten tytuł chciałem obejrzeć od lat. Nie żebym przepadał za melodramatami, ale obsada i zdobyte nagrody sprawiły, że miałem go gdzieś na liście do obejrzenia. Wprowadzony system filmów do oglądania sprawił, że Pokuta w końcu zawitała na moim małym ekranie.
Mamy rok 1935. Trzynastoletnia Briony jest świadkiem kilku scen pomiędzy siostrą a synem służącej. Dziewczynka nie do końca rozumie co widzi i błędnie interpretuje zachowanie chłopaka. Ta, niewinna z pozoru, pomyłka ma olbrzymie konsekwencje. Para kochanków zostaje rozdzielona, a chłopak popada w niełaskę, która kończy się dla niego więzieniem.
"Widziałam go na własne oczy!"
Jedne małe kłamstwo, jedna wątpliwość, a potencjalne szczęście zostaje zniszczone. Czy jest jakaś pokuta, która pozwoliłaby oczyścić sumienie?
Fabularnie film mnie nie porwał, ale miał swoje mocne strony. Bardzo ładne ujęcia i świetny (jak zawsze?) McAvoy.
Oceniam na siedem plus
Poniżej zwiastun