Prosta historia,
(The Straight Story) - 1999;
- reżyseria: David Lynch;
- scenariusz: John Roach, Mary Sweeney;
- muzyka: Angelo Badalamenti;
- wybrana obsada: Richard Farnsworth, Sissy Spacek, Harry Dean Stanton;
- kategoria: Disney, dramat, film, obyczajowy, film drogi.
Alvin ma ponad siedemdziesiąt lat i zdrowie coraz bardziej daje mu znać o sobie. Razem ze swoją córką prowadzi skromne, spokojne życie. Gdy dowiaduje się, że jego brat miał wylew to postanawia go odwiedzić. Nie rozmawiali z sobą od dziesięciu lat i warto byłoby pewne sprawy wyjaśnić i zyskać spokój sumienia. Alvin do brata ma około pół tysiąca kilometrów. Niby niedużo, ale z punktu widzenia osoby, która nie może prowadzić samochodu i nie chce jechać jako pasażer to całkiem sporo. Alvin wymyślił sobie, że pojedzie kosiarką z przyczepioną prowizoryczną przyczepką. Pomysł absurdalny, ale Alvin jest upartym człowiekiem i żadne racjonalne argumenty do niego nie trafiają.
Prostą historię widziałem naście lat temu i wtedy zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. Byłem ciekaw jak po latach będę odbierał ten film drogi. Fabuła pozornie nie jest zbyt skomplikowana, ale podróż Alvin'a jest dobrym pretekstem do snucia rozważań o życiu, Ameryce, wojnie, o tym co ważne. Niby nic wielkiego, ale cały czas działa. Może nie tak bardzo jak kiedyś, ale nadal mocno.
Oceniam na osiem.
Poniżej zwiastun