McMafia;
- sezon 1, 2018;
- twórcy: Hossein Amini, James Watkins;
- wybrana obsada: James Norton, David Strathairn, Faye Marsay, Juliet Rylance, Aleksey Serebryakov, Mariya Shukshina, Merab Ninidze, Oshri Cohen, Sofya Lebedeva, Caio Blat;
- kategoria: mini, serial, Amazon, BBC, AMC, dramat, kryminał, Emmy.
Jedna z mniej znanych produkcji Amazon.
Alex to odnoszący sukcesy biznesmen rosyjskiego pochodzenia. Mężczyzna został wychowany w Londynie, a cała jego działalność, która jest w stu procentach legalna, jest prowadzona z dala od niejasnych interesów rodziny. Sytuacja drastycznie się zmienia gdy biznes Alexa zaczyna cierpieć w powodu starć pomiędzy rosyjskimi mafiosami. Jakaś próba zabójstwa może faktycznie popsuć interesy. Alex ma do wyboru. Bankructwo bądź pomoc izraelskiego biznesmena. Naiwnie (tak się wydaje) sądzi, że uda mu się utrzymać legalność swojego biznesu, a związki ze światem mafii są przelotne i tymczasowe. Nie muszę pisać, że jest w błędzie?
McMafia zaskakuje na kilku polach. Przede wszystkim mamy piękne, urozmaicone i rozrzucone po całym świecie miejsca akcji, świetnie wymyślone postaci i znakomity scenariusz, który po kawałku odsłania nam sposób działania współczesnych organizacji przestępczych. To nie tylko, znane z wcześniejszych lat, zamachy bombowe i krwawe (publiczne) strzelaniny. Globalizacja (stąd tytuł serialu) dotarła i tutaj. Każdy interes (prochy, handel ludźmi, bronią itp.) jest ściśle powiązany z innymi branżami, a całość tworzy misternie utkaną sieć, w której przeplatają się działania kryminalne, politycy, służby, logistyka i przede wszystkim olbrzymie pieniądze i to wszystko w skali makro. Zabójstwo w Pradze może mieć konsekwencje na drugim końcu świata. Ta sieć nie lubi wahań, zmian. W ten świat powoli, acz systematycznie wkracza Alex. Czy jest na to gotów? Czy wie, że te olbrzymie potencjalne zyski wiążą się z olbrzymim ryzykiem?
Bohaterzy są wykreowani w znakomity sposób - nie ma tu mowy o kalkach i powtórzeniach. Ich bogactwo świetnie uzupełnia wykreowany świat. Podejmowane decyzje mają motywacje nie tylko biznesowe, często towarzyszy im też kontekst prywatny. W niektórych serialach o tym się zapomina, a to sprawia, że bohaterzy są tekturowi. Tu tego problemu brak. Jest żywo i soczyście.
Oceniam na mocne dziewięć. Notę podnosi klimatyczna czołówka. Szczerze polecam. Jeśli nie wierzycie mi na słowo to może statuetka Emmy przekona?
Poniżej zwiastun