Inwazja,
(The Invasion) - 2007;
- reżyseria: Oliver Hirschbiegel, James McTeigue;
- scenariusz: David Kajganich;
- wybrana obsada: Nicole Kidman, Daniel Craig, Jeremy Northam, Jeffrey Wright;
- gatunek: dramat, thriller, science-fiction.
Sięgnąłem po ten film tylko z powodu obsady. Dla Kidman i Craiga warto poświęcić trochę czasu.
Na ziemi rozprzestrzenia się tajemniczy wirus, który sprawia, że zarażani ludzie maja jedną superświadomość, której obce jest istnienie złych emocji. Innymi słowy ludzie przestają być ludźmi. Chorzy, przemienieni, dążą do tego by na świecie nie było więcej ludzi "starszego tupu". Starają się wszystkich zarazić a nielicznych odpornych zneutralizować. Sam pomysł na fabułę jest mocno intrygujący, ale wykonanie pozostawia wiele do życzenia.
Oglądając czułem, że oglądam zaledwie nieudany konspekt, na bazie którego można nakręcić porządny thriller - rzeczywistość jest jednak dokładnie odwrotna - to Inwazja jest nieudanym remakiem. Reżyserzy nie zapanowali nad materiałem, a film (pełen niespójności) nie porywa. Zero klimatu postapokaliptycznego świata - brak uczucia zagrożenia, klęski ludzkości, ułomności ludzkiej natury., a przesłodzone zakończenie rozczarowuje. Przyznaję, że momentami musiałem mocno walczyć (niczym główna bohaterka) by nie zasnąć.
Na plus muszę tylko zaliczyć pokazanie, że agresja i wojny to nieodłączny element natury człowieka. To trochę za mało by dobrze ocenić film.
Daję pięć. Rozczarowałem się.
Poniżej zwiastun