Starsza pani musi zniknąć,
(Duplex) - 2003;
- reżyseria: Danny DeVito;
- scenariusz: Larry Doyle;
- wybrana obsada: Ben Stiller, Drew Barrymore, Eileen Essell, Robert Wisdom;
- gatunek: czarna komedia.
Całkowicie przypadkowy seans - dowód na to, że też czasem oglądam tv.
Alex i Nancy marzą o własnym domu. Natrafiają na bardzo korzystną ofertę - piękny, zabytkowy, piętrowy dom z całkiem przyjemną ceną. Jest tylko jedno małe ale.. na piętrze mieszka starsza pani. Małżeństwo kupuje dom z schorowaną lokatorką licząc, że to sytuacja przejściowa.
Nie mają pojęcia na co tak naprawdę się piszą. Starsza pani jest członkinią orkiestry dętej, lubi nocne kino i uwielbia prosić o drobne przysługi. Przyznaję, że staruszka tak mocno mnie drażniła, że sam miałem ochotę ją zamordować.. też kiedyś przerabiałem sąsiedzką pomoc... i to w sumie plus dla filmu. Widz czuł się jak nowi właściciele domu. Minusem za to jest Ben Stiller - nie potrafiłem go polubić w tej roli.. a chyba zamysłem było to, że lubimy głównych bohaterów? Cóż.. Drew lubię - więc jest sukces 50 procentowy.
Starsza Pani musi zniknąć to mieszanka różnych typów humoru. Niektóre mnie bawią, ale część całkowicie do mnie nie trafia. Nie lubię humoru opartego na wymiocinach i odchodach.
Komedię DeVito (nie wiedziałem, że Danny już nakręcił tyle filmów) oceniam na pięć plus. Wcale mnie nie dziwi, że film się słabo sprzedał. Niezbyt ambitny wypełniacz czasu. PS chciałbym mieć taki dom... ;) 
Poniżej zwiastun
