Sztanga i cash
(Pain & Gain, reżyseria Michael Bay, 2013)
Na wstępie zaznaczę, że jest to jeden z najsłabszych filmów jakie ostatnie widziałem.
Lata dziewięćdziesiąte. Trzech napakowanych kretynów (Wahlberg, Dwayne Johnson Anthony Mackie) chcą coś zmienić w swoim życiu.. nasłuchali się programów motywujących w stylu jesteś zwycięzcą i rozpoczynają "karierę" przestępczą. Zaczynają skromnie - od porwania i usiłowania zabójstwa.. Film jest zwyczajnie głupi. Słabe dialogi, średni humor oraz słabe aktorstwo to tylko niektóre z wad tej produkcji. Całość kupy się nie trzyma. Szkoda tylko, że Ed Harris zgodził się grać w tej szmirze.
Mam nadzieję, że Bay pozostanie przy kinie akcji i komedie tego typu sobie odpuści.
Co też się porobiło z tym Wahlbergiem?
Sztanga i cash zasługują na trzy.. odradzam.
Zwiastun