Locke
(reżyseria Steven Knight, 2013)
Noc, autostrada i samotny podróżujący (Tom Hardy), któremu życie się zmienia o 180 stopni. Jest człowiekiem odpowiedzialnym, zaradnym i pracowitym, ale jedna błędna decyzja sprawia, że pod znakiem zapytania stoi to czy będzie miał pracę, rodzinę, przyjaciół. W ciągu jednej nocy w aucie musi ułożyć sobie sprawy.
W filmie występuje tylko jeden aktor.. wszystkie sceny odbywają się w jego samochodzie, zmieniają się tylko nocne widoki na trasie. Fenomenalna gra Hardy'ego, który miał niewiele środków wyrazu by właściwie oddać napięcie akcji. Wiedziałem, że ten aktor ma olbrzymi potencjał.. Narrację można by ciut lepiej poprowadzić, ale to już jest czepianie się. Film ma wysoki poziom, trzyma w napięciu i zostaje na dłużej w pamięci.
Oceniam na mocne osiem. Polecam!
Zwiastun