Książę i aktoreczka - 1957
Książę i aktoreczka,
(The Prince and the showgirl) - 1957;
- reżyseria: Laurence Olivier;
- scenariusz: Terence Rattigan;
- wybrana obsada: Marilyn Monroe, Laurence Olivier, Jeremy Spenser, Sybil Thorndike;
- gatunek: komedia, romans.
Kolejny poranny seans z Marilyn. Pierwszy, który niespecjalnie przypadł mi do gustu.
Fikcyjne państewko, rok 1911 i książę, który stara się o względy pięknej aktorki. Zaloty nie są zbyt udane więc książę stara się pozbyć kobiety, ale w tym momencie wkracza jego matka (królowa), która dostrzega w dziewczynie potencjał na żonę dla syna.
Fabularnie film mnie rozczarował, ale nie zmienia to faktu, że Monroe wypadła całkiem ładnie. Uroczo przeinaczała tytuły zalotnika.
Ponoć Monroe niesamowicie marudziła na planie tego filmu. Tak mocno zaszła Olivier'owi (reżyser) za skórę, że ten postanowił więcej filmów nie kręcić.. złamał się dopiero w 1970 roku.
Seans oceniam na sześć. Teraz mam w planie nadrobienie oskarowych produkcji z lat pięćdziesiątych.
Oceniam na szóstkę.
Poniżej zwiastun