Ułatwienia dostępu

Russell Crowe

russell croweRussell Crowe
- rocznik 1964. Kiedyś wiązałem wielkie nadzieje z tym aktorem. Fenomenalny Gladiator, bardzo dobry Piękny Umysł, niezły Robin Hood (szkoda, że skasowali serię). Obecnie Russell kojarzy mi się z niezłymi rolami, filmami, ale brak w nich geniuszu. Szkoda. Wielka szkoda. 

  • Stan Gry - 2009

    stan gry

    Stan Gry,
    (State of Play) - 2009;
    - reżyseria: Kevin Macdonald;
    - scenariusz: Billy Ray, Tony Gilroy;
    - wybrana obsada: Russell Crowe, Ben Affleck, Rachel McAdams, Helen Mirren, Robin Wright, Jason Bateman, Jeff Daniels;
    - kategoria: film, dramat, thriller, media.

    Dwójka dziennikarzy przygotowuje materiały do dwóch artykułów. Jeden dotyczy strzelaniny, którą policja zalicza do narkotykowych porachunków, a drugi ma mówić o asystentce znanego polityka, który w przyszłości może powalczyć o urząd prezydenta. Dziewczyna zginęła pod kołami pociągu. Samobójstwo? Wypadek?
    Niby niezależne sprawy, ale dosyć szybko zaczynają się łączyć. Dziennikarze trafiają na ślad wielkiego spisku, który dotyczy szczytów władzy. W tle olbrzymie pieniądze, prywatne armie i czwarta władza, której obowiązkiem jest odkrywanie prawdy. Nawet jeśli bywa bolesna.

    Czytaj więcej

  • Thor: Miłość i grom - 2022

    thor milosc i grom

    Thor: Miłość i grom,
    (Thor: Love and Thunder) - 2022;
    - reżyseria: Taika Waititi;
    - scenariusz: Taika Waititi, Jennifer Kaytin Robinson
    - wybrana obsada: Christian Bale, Chris Hemsworth, Taika Waititi, Tessa Thompson, Chris Pratt, Natalie Portman, Bradley Cooper, Matt Damon, Russell Crowe, Vin Diesel;
    - kategoria: film, fantasy, przygodowy, Disney, Marvel, Thor

    Thor ponownie spotyka swoją miłość życia.. Fajnie co nie? Tylko że są małe problemy. Jane ma raka, poza tym gwizdnęła mu młotek (Mjolnir) no i ksywkę też. Coś jeszcze? Ano tak razem muszą stawić czoła Bogobójcy, ato nie jest błaha rzecz. Potrzebna pomoc. Może Zeus? On to chyba woli bawić się w orgie niż ratować świat, ale może Błyskawicę pożyczy?

    Czytaj więcej

  • American Gangster - 2007

    american gangster

    American Gangster - 2007;
    - reżyseria: Ridley Scott;
    - scenariusz: Steven Zaillian;
    - wybrana obsada: Denzel Washington, Russell Crowe, Cuba Gooding Jr., Josh Brolin, Robert C. Kirk, Idris Elba;
    - kategoria: gangsterski, biograficzny, dramat, kryminał.

    Koniec lat sześćdziesiątych dwudziestego wieku. Frank Lucas, czarnoskóry kierowca lokalnego gangstera nie osiągnął za wiele. Przez piętnaście lat szoferował i poznawał zasady, które rządzą przestępczym światem. Po śmierci szefa Frank próbuje wybić się na swoje. Nie chce już nikomu służyć. Ciężką pracą, brutalnością i sprytem zaczyna odnosić sukcesy jako narkotykowy diler. Narkotyki sprowadza z Wietnamu (trwa tam wojna), nie psuje ich jakości, a dodatkowo sprzedaje je poniżej cen rynkowych. Szybko zdobywa władzę, pieniądze, szacunek... i wrogów. Taka działalność nie może pozostać niezauważona. Nawet najsprytniejsi popełniają czasem błędy.

    Czytaj więcej

  • Na cały głos - mini serial

     

    na caly glos

     


    Na cały głos,

    (The Loudest Voice) - 2019;
    - twórcy: Gabriel Sherman;
    - Showtime, mini serial;
    - wybrana obsada: Russell Crowe, Naomi Watts, Sienna Miller, Josh Charles, Seth MacFarlane, Annabelle Wallis, Simon McBurney;
    - kategoria: biograficzny, dramat, na faktach

    Robert Ailes (Crowe) założyciel i wieloletni szef Fox News. Człowiek ikona, z jednej strony niewątpliwy geniusz, który rozumiał media jak mało kto, a z drugiej strony egoistyczny skur..., dla którego nie ma przeszkód by osiągnąć wyznaczone cele. Początkowo cele były mniej osobiste, ale z czasem zaczęła dominować własna wizja świata.

    "Nie podajemy wiadomości, tworzymy je"
    Robert potrafił zrobić coś z niczego. Jego zaangażowanie w kampanie prezydenckie niewątpliwie pozwalało Republikanom zwyciężać. Niektórzy twierdzą, że to on stoi za sukcesem Trumpa. Ile w tym prawdy? Nie wiem, Trump ze swoją wizją świata mógł i tak wygrać. Ailes zasłynął nie tylko jako twórca Fox News, obecnie kojarzony jest również jako mężczyzna, który bez zahamowań wykorzystywał seksualnie swoje podwładne. Wiele z tych spraw wyciszono, a później wielki Robert zmarł i nie zdążył odpowiedzieć za swoje czyny.

    Czytaj więcej

  • Mumia - 2017

    mumia 2017

    Mumia,
    (The Mummy) - 2017; 
    - reżyseria: Alex Kurtzman; 
    - scenariusz: Christopher McQuarrie, David Koepp, Dylan Kussman; 
    - wybrana obsada: Tom Cruise, Russell Crowe, Annabelle Wallis, Sofia Boutella, Jake Johnson; 
    - gatunek: fantasy, przygodowy. 


    Pierwszy film z serii Dark Universe, która wydaje się być strzałem w dziesiątkę jeśli chodzi o tworzenie nowego uniwersum. Jeśli seria chwyci to na ekranach zobaczymy całkiem nowe oblicza znanych, czarnych charakterów doskonale znanych chociażby z filmów z lat czterdziestych a należących do portfolio Universal Pictures. Osobiście mocno kibicuje temu projektowi.
    Sama Mumia zachęciła mnie świetnymi trailerami i opiniami w internecie. Zero pozytywnych recenzji znacząco podnosi prawdopodobieństwo, że film mi się spodoba. Mam przekorną naturę i lubię lekkie kino rozrywkowe. Nowa Mumia to umiejętne połączenie przygody, komedii, ale także horroru. Połączenie niebezpiecznie ryzykowne, ale na seansie dobrze się bawiłem.

    Czytaj więcej

  • Szybcy i martwi - 1995

    szybcy i martwi

    Szybcy i martwi,
    (The Quick and the Dead) - 1995;
    - reżyseria: Sam Raimi;
    - scenariusz: Simon Moore;
    - muzyka: Alan Silvestri;
    - wybrana obsada: Sharon Stone, Gene Hackman, Russell Crowe, Leonardo DiCaprio, Tobin Bell, Roberts Blossom, Kevin Conway;
    - gatunek: western, akcja.

    Za ten film zabierałem się od dłuższego czasu. Dlaczego? Spójrzcie tylko na obsadę - zbyt wielu lubianych aktorów w jednym filmie. Musiałem nadrobić. Okazję ku temu stworzyła mi Nova TV, która dosyć mocno reklamowała ten film. Tak na marginesie - warto dać szansę nowym stacjom telewizyjnym. Pojawia się tam sporo nieco starszych produkcji, a i serwisy informacyjne są bardziej stonowane.
    Kilka słów o filmie.
    Miasteczko na Dzikim Zachodzie jest terroryzowane przez bezwzględnego Herod'a (Hackman). Dyktator ma sprytny sposób na eliminowanie swoich wrogów. Raz do roku urządza turniej rewolwerowy, w którym każdy może spróbować go zastrzelić. Póki co jest niepokonany. Na turniej przybywa wiele osób, które mają z Herod'em rachunki do wyrównania. Jest płatny zabójca, nieszanowany syn, były przyjaciel broni oraz Ellen, młoda dziewczyna, której Herod zamordował ojca.

    Czytaj więcej

  • Nice Guys. Równi goście - 2016

    nice guys
    Nice Guys. Równi goście,
    (The Nice Guys) - 2016;
    - reżyseria: Shane Black;
    - scenariusz: Shane Black, Anthony Bagarozzi;
    - wybrana obsada: Russell Crowe, Ryan Gosling, Angourie Rice, Matt Bomer, Margaret Qualley, Yaya DaCosta, Kim Basinger;
    - gatunek: komedia kryminalna.

    Wow, co za niespodzianka. Jak przeczytałem pierwsze informacje o tym filmie to spodziewałem się kolejnej przegadanej komedii kryminalnej. Filmu, który owszem bawi, ale jest przyciężkawy w odbiorze. Na szczęście Shane Black, który pisał scenariusze do takich filmów jak Bohater ostatniej akcji, Ostatni skaut, czy też Zabójcza broń doskonale wie gdzie leży granica pomiędzy lekkim filmem dla każdego odbiorcy a pozycją, która może ma genialne dialogi, ale dla większości widzów jest nudna. Nice Guys (po kiego ten polski podtytuł) nie nudzą ani przez chwilę. Jest mnóstwo świetnego humoru, nieprawdopodobnych zwrotów akcji oraz świetne wymyślone postacie. Normalnie jakbym oglądał kino lat dziewięćdziesiątych. Przyznaję, że ciężko było mi sobie wyobrazić Crowe'a w roli komediowej, ale facet wypadł całkiem dobrze - nie jest to już postura znana z Gladiatora, momentami bardziej misia, ale przecież wieku nie będziemy wypominać. Powiedzmy sobie szczerze - duet Crowe i Gosling mocno mi przypomina Spencer'a i Hill'a, tylko odgłosów uderzeń mi brakowało ;p. Słów kilka o fabule.

    Czytaj więcej

  • Pan i władca: Na krańcu świata - 2003

    plakat promujący
    Pan i władca: Na krańcu świata,
    (Master and Commander: The Far Side of the World) - 2003;
    - reżyseria: Peter Weir;
    - scenariusz: Peter Weir, John Collee;
    - wybrana obsada: Russell Crowe, Paul Bettany, James D'Arcy, Robert Pugh, Billy Boyd;
    - gatunek: dramat, historyczny, przygodowy.

    Pozycja pojawiła się się na ekranach kin gdy Crowe był jednym z moich ulubionych aktorów. Minęło kilkanaście lat i w końcu udało mi się obejrzeć ten film. Russella nada cenię, ale już nie budzi u mnie tylu emocji co kiedyś. Nadal czekam na drugą część Robin Hooda, ale nie mam parcia na zaliczenie wszystkich pozycji z tym aktorem.
    Akcja Pana i władcy rozgrywa się podczas wojen napoleońskich, jej osią jest pościg i ostatecznie walka pomiędzy dwoma okrętami. Słabsza brytyjska fregata zostaje zaatakowana przez francuski okręt. Załodze Surprise cudem (nieoczekiwana mgła) udaje się uciec w pola walki. Po oszacowaniu i naprawieniu strat rozpoczynają pościg za wrogą jednostką. Mają małe szanse na zwycięstwo, ale jeśli im się uda to kapitan zyska sławę i zasłużony honor.
    Nie jestem wielkim fanem filmów marynistycznych (górskich też nie), ale potrafię docenić wkład twórców w ukazanie trudów życia na wodzie. Już nie chodzi tylko o niesamowite ujęcia okrętów i oceanów, ale także oddanie skomplikowanej natury relacji pomiędzy członkami załogi. Kilkudziesięciu mężczyzn zamkniętych na małym okręcie i władza kapitana, która w każdej chwili może ulec załamaniu. Walczy on nie tylko z wrogim okrętem, ale także z buntem, który w każdej chwili może pozbawić go statku i życia. Sprawy nie ułatwiają ograniczone zasoby jedzenia, wody oraz alkoholu.

    Czytaj więcej

  • Tajemnice Los Angeles - 1997

    plakat promujący
    Tajemnice Los Angeles (L.A. Confidential) - 1997;
    - reżyseria: Curtis Hanson;
    - scenariusz: Brian Helgeland, Curtis Hanson;
    - wybrana obsada: Russell Crowe, Kevin Spacey, Guy Pearce, Kim Basinger, Danny DeVito, James Cromwell;
    - gatunek: kryminał, thriller.

    "Wspaniała policja wspaniałego miasta"

    Lata pięćdziesiąte i rosnące w zawrotnym tempie Los Angeles. Miasto wielkich ambicji sukcesów, ale także porażek. Jest to też miasto, w którym mafiosi traktowani są trochę jak celebryci. W jednym z lokali dochodzi do krwawej strzelaniny, trzech gliniarzy rozpoczyna śledztwo. Nie współpracują z sobą, każdy ma inne metody, ale także inne aspiracje związane z rozwiązaniem tego mordu (ambicja, sława, chęć dominacji). Z czasem śledztwo zaczyna dalece wykraczać poza poszukiwania mordercy - policjanci ujawniają spisek, w który są zamieszani zasłużeni obywatele tego wspaniałego miasta. Czy nasi detektywi mogą sobie zaufać? A może któryś z nich jest częścią tego spisku? Czy można komukolwiek zaufać?
    Niesamowity klimat filmu i bardzo mocna obsada aktorska to niewątpliwe atuty tej produkcji - dziwię się, że tak późno się zabrałem za ten tytuł.
    Warto zaznaczyć, że Tajemnice Los Angeles mają na koncie wiele filmowych nagród, a wśród nich Oscar i Złoty Glob dla Kim Basinger. To akurat nie powinno dziwić, w tym męskim filmie Kim nie dała się zdominować, pokazała, że ma w sobie niesamowitą klasę, o seksapilu chyba nie muszę pisać?

    Czytaj więcej

  • Informator - 1999

    plakat promujący
    Informator (The Insider) - 1999;
    - reżyseria: Michael Mann;
    - scenariusz: Michael Mann, Eric Roth;
    - wybrana obsada: Al Pacino, Russell Crowe, Christopher Plummer;
    - biograficzny, dramat.

    Historia oparta na faktach.
    W pierwszym odcinku Mad Men jest mowa o sposobie reklamowania papierosów. Nie wchodzić w temat czy są zdrowe czy nie, ale podkreślać, że są odznaką wolności i stylu życia. Na tym argumencie wielkie koncerny tytoniowe bazowały przez dziesiątki lat. Wszyscy się domyślali, że papierosy są trujące, ale prezesi firm tytoniowych zgodnie twierdzili, że o niczym takim nie wiedzą. To było sprytne posunięcie, nie twierdzili, że papierosy są szkodliwe czy nie, wyrazili tylko przekonanie, że nie posiadają wiedzy o ich szkodliwości. Gdyby jednak udało się udowodnić, że prezesi wiedzieli o wpływie papierosów na zdrowie, a nawet celowo stosowali specjalne szkodliwe substancje? Taki fakt zmieniłby branżę tytoniową. Procesy o odszkodowania zalałyby amerykańskie sądy. Wokół tego tematu rozgrywa się akcja Informatora.
    Dziennikarz, który słynie z poruszania trudnych tematów (Al Pacino) znajduje osobę, która zgodziła się zeznawać przeciwko koncernom tytoniowym (Crowe). Sprawa wydaje się prosta, ale koncerny łatwo nie odpuszczają.. zaczyna się niewinnie od drobnych sugestii dotyczących odpowiedzialności prawnej, później próba zastraszenia i szantaż, a kończy się na wielkich posunięciach kapitałowych (wpływ na akcje CBS). Informator w swojej fabule idealnie ilustruje mocne jak i słabe strony amerykańskiego systemu sądowniczo-medialnego. W Stanach granica pomiędzy tymi dwoma branżami jest płynna. Mann świetnie pokazał, że nawet niezależna i opiniotwórcza stacja musi się liczyć z wielkimi koncernami, które często mają większe budżety niż niektóre państwa. Często też prawo jest pisane pod dyktando zainteresowanych branż.
    Chciałem napisać kilka słów o zakończeniu, ale nie mogę tego zrobić bez ujawniania szczegółów fabuły. Dlatego też proponuję deal - jeśli ktoś z czytelników obejrzy ten film to chętnie się spotkam i porozmawiam na jego temat przy piwie.

    Czytaj więcej

  • Człowiek ringu - 2005

    czlowiek ringuCzłowiek ringu
    (Cinderella Man, reżyseria Ron Howard, 2005)

    Kolejny z wielu filmów, który gdzieś cały czas orbitował wokół mnie, ale nie było chęci by go obejrzeć. Systematyczne nadrabianie zaległości sprawiło, że w końcu musiał trafić na ekran.
    Historia legendarnego boksera Jima Braddocka (Russell Crowe), który po przymusowym zakończeniu kariery próbuje utrzymać rodzinę. W czasach wielkiego kryzysu jest to nie mała sztuka. Pewnego dnia trafia się okazja by powrócił na ring, ale wiąże się to z wielkim ryzykiem. Przeciwnik walczy ostro i jest znany z tego, że wielu jego rywali ginie na ringu.
    Crowe jak zwykle zagrał fenomenalnie, w rolę jego żony wcieliła się Renee Zellweger, która również wypadła przekonująco.
    Pozycję warto obejrzeć z kilku powodów: wspomniane aktorstwo, przedstawienie czasów wielkiego kryzysu oraz fakt, że historia oparta jest na faktach.
    Oceniam na dziesięć i polecam nie tylko fanom boksu.

    Czytaj więcej

  • 3:10 do Yumy - 2007

    3 10 do yumy3:10 do Yumy
    (3:10 to Yuma, reżyseria James Mangold, 2007)
    Western umarł w latach siedemdziesiątych.. za dużo było filmów, które wyglądały tak samo. Znudziły się, ale obecnie mamy powrót fascynacji Dzikim Zachodem. Bardzo mnie to cieszy. Kilka słów o filmie.
    Bankrutujący farmer (Christian Bale) zostaje wplątany w eksportowanie niebezpiecznego więźnia (Russell Crowe) na stację kolejową. Zadanie jest bardzo niebezpieczne bo w pościg za stróżami prawa rusza banda oprychów pod przywództwem nieobliczalnego towarzysza więźnia (Ben Foster). Czy misja się powiedzie? A może farmer da się przekupić?
    3:10 do Yumy to znakomicie zrealizowane kino z dobrą obsadą. Film wciąga od pierwszych minut. Czysta rozrywka w najlepszym wydaniu.
    Polecam i oceniam na dziewięć.

    Czytaj więcej

  • Władza 2013

    wladzaWładza
    (Broken City, reżyseria Allen Hughes, 2013)

    Jedno z większych rozczarowań tego roku. Wahlberg, Crowe, Zeta-Jones w filmie o kulisach polityki, w której wszystkie chwyty są dozwolone, to miała być mocna dziesiątka. Znani aktorzy i dobry pomysł na akcję - takich atutów nie powinno się marnować.
    Film nie wciąga. Narracja jest prowadzona w nijaki sposób.. brak jakichkolwiek emocji. Nie wiem czy to wina reżysera czy scenariusza, ale tym razem film się nie udał. Nic nie wciąga, nie porywa, nie szokuje. Film można obejrzeć... i zapomnieć.
    Wielka szkoda potencjału.

    Czytaj więcej

  • Człowiek ze stali 2013

    czlowiek ze staliCzłowiek ze stali
    (Man of Steel, reżyseria Zack Snyder, 2013)
    Nigdy nie byłem wielkim fanem Supermana, zawsze mi bliżej było do Batmana, a nawet Inspektora Gadżeta ;)
    Pierwsze zwiastuny Człowieka ze stali obudziły moją ciekawość. Główny bohater nie zapowiadał się kiczowato - wręcz przeciwnie - wyglądał mroczno i niepokojąco, czyli tak jak lubię.
    Efekt końcowy mnie nie rozczarował. Historia, którą znamy niemalże na pamięć została opowiedziana w sposób interesujący dla współczesnego widza. Dużo miejsca poświęcono Kryptonowi - pięknie go ukazano. Sam Superman jest pełen wątpliwości i siły zarazem.. no i nie nosi śmiesznej piżamy. To jedyny superbohater z urodzenia, który pragnie być tylko człowiekiem. Henry Cavill w tej roli wypadł całkiem dobrze, ale o wiele ciekawiej na ekranie wyglądali ojcowie głównego bohatera - Russell Crowe oraz  Kevin Costner. Bardzo fajne kreacje.. mam słabość do przemów Crowe'a ;)

    Czytaj więcej

  • Dla niej wszystko

    dla niej wszystkoLubicie Crowe'a ? Ja bardzo.. nie tylko w rolach typu Gladiator, ale lubię go też za bardziej dramatyczne kreacje.

    Dla niej wszystko
    (Next Three Days, The, 2010, reż. HIggins) to bardzo wciągający film (dramat kryminał). Opowiada historię męża (Crowe), którego żona (E. Banks) zostaje aresztowana i skazana za brutalne morderstwo.. główny bohater za wszelką cenę próbuje znaleźć dowody na niewinność żony.. niestety przegrywa batalię sądową.. ale nie poddaje się... po legalnej próbie uwolnienia ukochanej, zaczyna szykować ucieczkę z więzienia.. czy mu się uda ?  Warto obejrzeć.

    Ja ten film oceniam na solidne osiem.

    Czytaj więcej

  • Robin Hood 2010

    robin hoodWakacyjne seriale się pokończyły, a jesienne jeszcze na dobre nie zawitały, więc obejrzeliśmy Robin Hooda (reż. R. Scott - 2010). 

    Można by powiedzieć : w końcu.  Jest to kolejny film Scotta, w którym główną rolę zagrał R. Crowe, współpraca obu panom bardzo służy. Widzom i producentom też.  Jaki jest nowy Robin Hood ? Długo można by szukać odpowiedniego słowa. Myślę, że najbardziej pasuje : Inny. Inny pod wieloma względami. To zarówno atut, jaki i ciężar tego filmu. Sporo osób jest rozczarowanych tym filmem. Spodziewali się całkiem innej fabuły, znanej z innych ekranizacji legendy. Mi to nie przeszkadzało. Dostaliśmy Robina, który jest mniej romantyczny, za to bardziej polityczny. Do tego jeszcze sporo starszy. Crowe swoje lata ma i to widać na ekranie. Moim zdaniem świetnie pasuje do tej roli. Przecież rycerz, który był na krucjatach oraz w niewoli nie może mieć 20 lat i cały czas chodzić gładko ogolony i bez blizn. Główną osią wydarzeń jest wojna angielsko-francuska, na którą nakłada się widmo wojny domowej na wyspach . W tym wszystkim jakoś odnajduje się Robin i Marion ( Cate Blanchett, która wypadła jakoś bez zachwytu). W filmie też mało jest braciszka Tucka oraz małego Johna. Scott skupił się wątkach pałacowych kosztem drużyny Robina. Czy to ma sens ? Myślę, że tak. Zwłaszcza, jeśli reżyser myśli o drugiej części, a wiele wskazuje na to, iż może powstać. Fabuła została tak poprowadzona, że druga część bardzo pasuje. Mogłaby opowiadać o właściwej legendzie Robina Hooda.

    Scott kolejny raz przygotował solidne kino, które wciąga i wzrusza. Nie jest to film tak genialny jak Gladiator, ale to nadal dobre kino.

     

    Czytaj więcej