Ułatwienia dostępu

Jumanji - 1995

plakat promujący
Jumanji 1995;
- reżyseria: Joe Johnston;
- scenariusz: Greg Taylor, Jim Strain, Jonathan Hensleigh;
- wybrana obsada: Robin Williams, Jonathan Hyde, Kirsten Dunst, Bradley Pierce, Bonnie Hunt;
- gatunek: familijny, przygodowy, fantasy.

Macie takie filmy, które pamiętacie z dzieciństwa i które, mimo upływu lat, cały czas wywołują u Was dobre emocje i łezkę sentymentu? Mam kilka takich pozycji i do tej grupy bezsprzecznie zalicza się Jumanji z 1995 roku - kolejny dowód na to, ze kocham kino lat dziewięćdziesiątych. Za sprawą jednego z komentarzy na blogu postanowiłem jeszcze raz obejrzeć ten tytuł. Chciałem sprawdzić czy nadal ma swoją magię, która mnie kiedyś porwała.
W dobie boomu na wszelakie gry planszowe oraz mody na Escape Room'y Jumanji powinna mieć status pozycji kultowej. Jest to opowieść o grze, która mocno wkracza w nasz świat i sprawia, że nie chcemy, ale także nie możemy przerwać rozgrywki. Gra buduje (dosłownie) nową, równoległą rzeczywistość, w której należy wykazać się sporymi umiejętnościami aby móc przeżyć i ukończyć rozgrywkę (skojarzenia z RPG same się nasuwają). Jumanji to umiejętne połączenie przygody, elementów familijnych z komedią. Doskonałym spoiwem tych składowych są Robin Williams oraz znakomite efekty specjalne. Jest zaskoczony, że mimo upływu dwudziestu lat film niewiele się postarzał. Efekty nadal trzymają poziom. Dlatego mocno zaskakuje decyzja o nakręceniu tego filmu raz jeszcze - premiera w 2017 roku. O wiele chętniej zobaczyłbym kontynuację w postaci całkiem nowej rozgrywki.

Inne osoby, inne lata akcji, całkiem inna fabuła. Film o powstaniu gry też byłby mile widziany. Rekwizyt w postaci gry wydaje się idealną podstawą do nakręcenia serii filmów. Czasem nie rozumiem Hollywood.
Jumanji dostaje ósemkę z plusem. Ocena z biegiem czasu nie uległa zmianie. Polecam wszystkim dzieciakom.
osiem
Poniżej zwiastun